#heheszki ma ktoś mema z szefem Januszem w stylu "panie Areczku jakie zimno? Weźmie się Pan za robotę to będzie cieplej". Widziałem kilka dni temu, nie wiem czy tutaj, a gugl nic nie wysrywa
Załóżmy, że mamy nazwisko nieodmienne "popielec". Pan popielec miał odebrać swoją żonę. "żona Pana popielec została odebrana. " - brzmi poprawnie, ale: "żona Popielca została odebrana", prawda? A nie "żona Popielec została odebrana"? Ostatnia wersja brzmi mega głupio, ale jeden koleś się upiera, że to jest nieodmienne i koniec. To jak? #kiciochopyta #polszczyzna
@Patrycja89: IMO to jest chyba trochę tak, że co roku trendy się zmieniają, ktoś wymyśli coś nowego etc etc. Kiedy sportowiec coś wygrywa = jest to na czasie = wielu ludzi to interesuje (sprzedaje się). Na lato się robi formę, tak samo jak idzie się na siłownię 1 stycznia XD (do końca karnetu zazwyczaj). Dobrze, że mamy yt i inne, nie trzeba się gapić w to, co narzuca tv
Prosił o to @The_Rainman ale może innych też zainteresuje. Jeden z wielu przykładów historii zmyślonych. Mitomania ta sam, ale degradacja mowy niesamowita. Oto co na dłuższą metę robi z mózgiem specyficzny styl życia podlany harnasiem. Tutaj Tiger jeszcze w początkowym etapie, gdy jego mowa z dzisiejszej perspektywy jest płynna i niezachwaszczona łobabenamitegotypu. Do tego krótko i na temat. Tak mówił Tiger pod wpływem harnasia, rok po trepanacji. Dzisiaj swoje niedoskonałości w mowie
Rzecz dzieje się w kościele. Młoda dziewczynka pyta mamę: – Mamo, dlaczego pani młoda jest ubrana tak na biało, pięknie? – Bo chce pokazać, jaka jest szczęśliwa. – Mamo, a dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?