Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Uczestniczyłem niedawno w wypadku, który wyglądał jak na załączonym obrazku.
Chciałem skręcić w lewo z podporządkowanej.
Na drodze z pierwszeństwem, z lewej nadjeżdżało większe auto (SUV) i z włączonym prawym kierunkowskazem.
SUV znacznie zwolnił tuż przed skrzyżowaniem, więc wywnioskowałem że faktycznie będzie skręcał.
Jezdnia na podporządkowanej była wąska, więc chcąc mu ułatwić manewr, wyjechałem na główną i zacząłem skręcać w lewo.
Wtedy okazało się, że SUVa wyprzedzał motocyklista i się zderzyliśmy. Motocyklista spadł z motoru i skręcił kostkę.
Kto w tej sytuacji jest winny spowodowania wypadku?
#motoryzacja #prawo

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63164cd42b78520d6299c8c9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Uczestniczyłem niedawno w wypadku, ...

źródło: comment_1662439107Le4RmijcFrfzvjRs7XhHob.jpg

Pobierz
  • 146
  • Odpowiedz
Z punktu widzenia prawa to ty jesteś sprawcą, bo wjeżdżając z drogi podporządkowanej musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu znajdującym się tej drodze z pierwszeństwem, choćby oni łamali wszystkie możliwe zakazy i ograniczenia.


@szefu1986: Bzdura
  • Odpowiedz
EleganckiPaw: Artykuł 3. Prawo o Ruchu Drogowym

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego


Motocyklista z premedytacją stworzył zagrożenie na drodze łamiąc przepisy o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniu i to on jest winny kolizji. Kierowca samochodu ustąpił pierwszeństwa widzianym pojazdom i żeby nie blokować wjazdu, za porozumieniem z drugim skręcającym samochodem, wyjechał na drogę główną, czyli wszystko zrobił prawidłowo. Ponadto kierowca samochodu może powołać się na Artykuł 4. mówiący o Zasadzie Ograniczonego Zaufania, która mówi bardzo wyraźnie, że uczestnik ruchu drogowego ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, a motocyklista ewidentnie ich nie przestrzegał.
  • Odpowiedz
Jeżeli samochód skręca, a z przeciwnego kierunku nic nie jedzie to 9/10 przypadków pojazdy za nim będą go wyprzedzać


@LifeReboot: przeciez to nie jest dozwolone, 9/10 kierowcow wedlug ciebie zlamie prawo?
  • Odpowiedz
OP włączał się do ruchu


@pawlittos: kto to plusuje? Przecież się nie włączał do ruchu. On był w ruchu.

Włączanie się do ruchu dotyczy sytuacji, kiedy kierujący pojazdem rozpoczyna jazdę po zatrzymaniu lub postoju, a także wjeżdża na drogę np. z posesji, z drogi gruntowej czy strefy zamieszkania. Włączanie się do ruchu dotyczy także wyjazdu pojazdem szynowym na drogę z zajezdni lub pętli


https://mubi.pl/poradniki/zasady-wlaczania-sie-do-ruchu/
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania z tego co kojarzę to nie powinien wyprzedzać na skrzyżowaniu, jednak dojeżdżając do głównej musisz zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa. Wina jest po Twojej stronie.
  • Odpowiedz
jak najbardziej nie można na takim skrzyżowaniu wyprzedzać ale to OP włączał się do ruchu


@pawlittos: mam nadzieje, że nie masz prawa jazdy.

A do ustąpienia pierwszeństwa jest niezbędna świadomość, że jest ktoś komu trzeba ustąpić pierwszeństwa. Wiec pytanie na wizję lokalną jest taki, czy OP miał szansę zauważyć motocyklistę (raczej nie). Jeżeli nie miał szansy to powołujemy się na Art 4. PoRD i koniec tematu.
  • Odpowiedz
@soundboy: @KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: gadacie tak jakbyście byli Dworakiem z Jedź Bezpiecznie a nawet on nie jest pewny co do decyzji w pewnych sytuacjach.

Moim zdaniem kierowca auta może się spokojnie wybronić w odróżnieniu od motocyklisty. Gdy nie spotyka się ze sobą "niezachowanie szczególnej ostrożności" z ewidentnym złamaniem przepisów to nie widzę powodów, żeby obarczać winą tego pierwszego kosztem drugiego. Ewentualnie obopólna wina też tu ma sens.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: obie strony winne wg. mnie bardziej motocyklista, aaaale kiedyś oglądałem drogówkę i była sytuacja gdzie był wypadek między włączającym do ruchu a pojazdem jadącym pod prąd. Zgadnijcie kto został sprawcą wypadku? Oczywiście włączający się do ruchu xd Wiadomka, że mandat dostał ziomo jadący pod prąd, jak i pewnie w sytuacji opa, motocyklista. Takie prawo ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ale to OP włączał się do ruchu wiec musi ustąpić każdemu niezależnie gdzie się znajduje

@pawlittos: gdzie jest napisane, że włączał się do ruchu? XD
O ile to nie wyjazd z posesji albo drogi wewnętrznej to nie włączał się do ruchu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania mnóstwo tutaj wpisów, mądrych i mniej mądrych. Ale nikt nie ma racji, nie może jej mieć bo skoro odpisujesz przeszłe zdarzenie to już albo odebrałeś mandat i przyznałeś się do winy, albo nie i będzie sprawa w sądzie.
A jak będzie sprawa w sądzie to najważniejszy jest o co Cię policja oskarży.
Miałem podobny przypadek i oskarżono mnie o niepodporządkowanie się do znaku A-7, ustąp pierwszeństwa. Co w wyniku sprawy
  • Odpowiedz
OP włączał się do ruchu


@pawlittos: boże, jak czytem nieraz wykop, to aż się boję na ulicę wyjść, ponad 300 plusów. gdzie niby op włączał się do ruchu?
  • Odpowiedz
@szefu1986: nieprawdę piszesz, zdarzały się przypadki gdy np motocyklista był winny wypadku mimo że samochód wymusił na nim pierwszeństwo. Oczywiście w takich sprawach decyduje sąd po ocenie biegłych, bo policja wskaże na tego co wymusił (chociaż to często śmiertelne wypadki i prokurator się tym zajmuje).

Po pierwsze, kategorycznie stwierdzono, że kierująca samochodem osobowym zastosowała się do zasady szczególnej ostrożności. W pierwszej fazie wykonywania manewru skrętu w lewo dojechała do środka
  • Odpowiedz