@Lufio: nie była lepsza. Kawały o jakości kiełbas często się pojawiały. Czym się różni kiełbasa zwyczajna od profesora zwyczajnego? Kiełbasa nigdy nie była nadzwyczajna.
Teraz masz sporo bardzo takich produktów, których jakość jest tragiczna, ale co ciekawe dla Rosjan są już ok
Głęboki PRL Wchodzi facet do sklepu mięsnego zdejmuje płaszcz i prosi o jego powieszenie. Sklepowa zdziwiona: paniee tu się sprzedaje! Oj przepraszam, myślałem że to szatnia.
@argonauta1000: ty jesteś jakiś uszkodzony, jeżeli za plus komuny uważasz brak "innych", co ciebie w geja zmienią, a synka od razu w dziewczynkę xD
Jedyną zaletą było budownictwo mieszkaniowe (planowość, skala i cena). Reszta chłam, studia były trudnodostępne (studia dla zarządu i paru zdolnych, dla Areczka to nawet liceum nie ma, ino zawodówa, no, może technikum), motoryzacja leżała, zbiorkom poza kilkoma udanymi projektami też leżał, za to była bieda.
i te pajace teraz chcą powrotu tego gówna, które było kiedyś. sam pamiętam jak dostałem #!$%@? od ojca, bo podarłem i pomazałem za dzieciaka kartki na cośtam.
te czasy dobrze wspominają chyba tylko komunistyczni dygnitarze.
Przecież od nowa chcą to wprowadzić pod płaszczykiem ekologii. Komuchy tak już mają, że czują potrzebę wprowadzania ograniczeń, obostrzeń i ogólnie bidy z nędzą. Każdy ma mieć po równo, czyli... Wiadomo ile.
Wiecie za czym w komunizmzmie tęsknią ludzie? Za prostą robotą, gdzie nie trzeba było #!$%@?ć, można było pić, i wszyscy, łącznie z kierownikiem, zarabiali tyle samo. I taka robota była wszędzie, dla każdego, od ręki. Dzisiaj to często ludzie z problemami alkoholowymi.
Coś ten obrazek nie bardzo.. Pani ma telefon. MA TELEFON!! Znaczy nie jest byle kim. Chociaż sam aparat nie pasuje do lat 80-tych. Pali Caro, lepsze szlugi, na bogato :) Pije Baltic Vodka, o ile wiem paskudny zajzajer. Te ilości to tylko to co jest (czasami) dostępne w sklepach za ceny urzędowe. Kto chce wiecej kupi bez trudu różnymi innymi kanałami, tyle że drożej.Wbrew pozorom nikt z głodu nie umarł
@Jan_Nowak: dostanie aparatu telefonicznego nie było proste też. A, że praktycznie nic się nie zmieniało to aparat z lat 60 działał tak samo jak z lat 80. Dopiero pod koniec lat 80 zaczęły się pojawiać pierwsze centrale z wybieraniem tonowym, wcześniej tylko impulsowe dla telefonu z tarczą. O ile nie było starszych ręcznych gdzie telefonistka wybierała numer. Takie centrale były jeszcze w latach 90.
Komentarze (288)
najlepsze
źródło: cc1f670fc41c601260e3640926534037
PobierzCzym się różni kiełbasa zwyczajna od profesora zwyczajnego?
Kiełbasa nigdy nie była nadzwyczajna.
Teraz masz sporo bardzo takich produktów, których jakość jest tragiczna, ale co ciekawe dla Rosjan są już ok
Wchodzi facet do sklepu mięsnego zdejmuje płaszcz i prosi o jego powieszenie.
Sklepowa zdziwiona: paniee tu się sprzedaje!
Oj przepraszam, myślałem że to szatnia.
Jedyną zaletą było budownictwo mieszkaniowe (planowość, skala i cena). Reszta chłam, studia były trudnodostępne (studia dla zarządu i paru zdolnych, dla Areczka to nawet liceum nie ma, ino zawodówa, no, może technikum), motoryzacja leżała, zbiorkom poza kilkoma udanymi projektami też leżał, za to była bieda.
te czasy dobrze wspominają chyba tylko komunistyczni dygnitarze.
Ale ostatecznie to wina gowniaka bo nie wiedział, że nie wolno po nich mazać
@formac88: nie każdy
Pamiętam doskonale te #!$%@? czasy i dziwię się szczerze jak ktoś do nich wzdycha.
Pani ma telefon. MA TELEFON!! Znaczy nie jest byle kim. Chociaż sam aparat nie pasuje do lat 80-tych. Pali Caro, lepsze szlugi, na bogato :)
Pije Baltic Vodka, o ile wiem paskudny zajzajer.
Te ilości to tylko to co jest (czasami) dostępne w sklepach za ceny urzędowe. Kto chce wiecej kupi bez trudu różnymi innymi kanałami, tyle że drożej.Wbrew pozorom nikt z głodu nie umarł