Wpis z mikrobloga

Obudził mnie o 1 w nocy krzyk kota. To nie było miauknięcie, tylko głośny skrzek z bólu. Kot dyszał, sapał i przewracał się z boku na bok. Tylne łapy miał sparaliżowane i zimne. Szybki telefon na weterynaryjny ostry dyżur i decyzja o przyjeździe. Dotarłam po godzinie jazdy na miejsce o diagnoza była szybka - zator. Kot okazało się, ze miał wrodzona wadę serca, która spowodowała zator i brak przepływu krwi do dolnych kończyn. Do tego kot zaczął się dusić płynami (krwią? Nie wiem, nie pamietam), ktore dostały się do płuc

Eutanazja.
Szok, bo jeszcze dwie godziny wcześniej bawiła się ze mną i ugryzła mnie w stope, a teraz jej nie ma.

#kot #weterynaria #eutanazja
Pobierz aroidgirl - Obudził mnie o 1 w nocy krzyk kota. To nie było miauknięcie, tylko głośny...
źródło: comment_1661917195VSUhphkL6aETZuTIiAyAsS.jpg
  • 173
Pluje sobie w brodę, ze jakby przy usg pęcherza wet zrobił usg serca tez, to może dałoby się coś jeszcze zdziałać.


@aroidgirl: To by na co innego umarła. U mnie cały czas się powiększa obszar badań i zabiegów które warto robić zwierzęciu od małego żeby zapobiec całemu złu tego świata ale prawda jest taka że choćbyś nie wiem jak badała to wszystkiego i tak nie wykryjesz ( ͡° ʖ̯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@aroidgirl: współczuję, bo wiem co czujesz.
Tydzień walki: kroplówki, lekarstwa.. i zamknął oczy, ironio, w dzień Psa 26 sierpnia. 7lat byl z nami, braliśmy go na wakacje, caly czas z nami w domu..
Zapalenie trzustki + niewydolność nerek - nie wiadomo czy nie mial jakiegoś nowotwora. Do pewnego dnia nie dawał żadnych oznak ze coś mu może byc..
Pobierz k4rolex - @aroidgirl: współczuję, bo wiem co czujesz. 
Tydzień walki: kroplówki, leka...
źródło: comment_1661930651jmhvLLETdxmRo7tYXotZvN.jpg