#anonimowemirkowyznania Z kolegą tworzyliśmy projekt, serwis w branży gastronomicznej. Ja zajmowałem się programowaniem, a kolega miał się zająć rozleklamowaniem, kwestią zarabiania na tym. Co istotne zgodziliśmy się na początku, że zarobki dzielimy 50:50. No i się zajął... Znalazł firmę, która chce ten nasz projekt odkupić. Zaoferowali nam 40k. Jest to dla nas spora kwota, jest szansa że projekt nigdy tyle nie zarobi. Mam jeden problem z tym. Ja przez kilka miesięcy codziennie po szkole pisałem to, podczas gdy kumpel przyszedł na gotowe i zgarnie połowę kasy. Próbowałem go przegadać żeby oddał mi większą część, ale nie zgadza się. Umówiliśmy się 50:50 i koniec... Mogę się nie zgodzić i nie dać im kodu, ale minie dużo czasu zanim tyle zarobimy.
@AnonimoweMirkoWyznania: przeciez sprzedac jakis amatorski projekt pisany po szkole za 40 tys. Jest znacznie trudniej niz napisac kod. Ja sie dziwie ze twoj kumpel sie zgodzil na 50:50 bo on tu jest bardziej poszkodowany
OstryPapież: Miałem kiedyś podobną sytuacje i wypiąłem się na wspólnika - po latach żałuję - straciłem dobrego kumpla, a te kilkanaście k nie jest warte dobrej relacji. Po pewnym czasie w branży będziesz tyle zarabiał w miesiąc, ale zaufanego kumpla w miesiąc w dorosłym życiu nie zdobędziesz. Także trzymaj się mirku tam i budujcie razem większe projekty po prostu. Każda praca / współpraca opiera się przede wszystkim na zaufaniu - nie
OP: @gosvami @dexter-morgan @Radkovich @WypadlemZKajaka @Endriu_ @not_me @MioMiaMiu Tylko umawialiśmy się na wspólne stworzenie platformy B2C, a nie napisanie kodu który potem on sprzeda. Nie tak się umówiliśmy. To ja tu czuję się poszkodowany i oszukany. @Lata_praktyki Problem w tym, że to kolega oszukuje mnie. Umowa była że on miał to rozreklamować, zająć się marketingiem, a nie sprzedać kiedy sam nie zrobił nic wkładu poza znalezieniem kupca. @Wygryw_z_wyboru Nie liczyłem, ale
Dobra, tylko OP zgodził się na 50/50 za to, że kumpel pociągnie całą część biznesową działającego projektu (czyli jeden jest 'CEO', drugi 'CTO') a nie za znalezienie kupca.
@GienekZFabrykiOkienek: no i CEO w porozumieniu z CTO monetyzuje biznes co sam CTO przyznał że nigdy by tyle nie zarobili więc
@GienekZFabrykiOkienek: według wykopków, które nigdy linijki kodu ze stackoverflow nie skopiowały, kolega jest ucieleśnieniem sprytu i dominacji nad bezmyślnym klepaczem śmiesznych znaczków na kąkuterze. Już #!$%@?ąc od tego, ze nie na to się OP z kolegą umawiał (bo widzę, ze nie dociera, polska trudny język), gadanie, ze sprzedaż jest na równi ważna co tworzenie to XD. Na równi ważne z tworzeniem mogłoby być gdyby kolega wymyślił stronę od A do Z,
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro 40k za kupno to więcej niż ta apka może zarobić to gdzie problem? Nie bądź frajerem już na początku drogi, kolega miał zająć się marketingiem itp tj SPIENIĘŻENIEM i to zrobił. Jeśli ci to nie odpowiada to powodzenia wydymaj kolegę, zostaw po sobie smród i sam zajmij się tym co on miał zrobić.
W tej sytuacji twój kolega też zyska, zapłaci 20K za lekcje mówiącą żeby niczego się nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Umów należy dotrzymywać. Na przyszłość umawiajcie się dokładniej, w sensie rozsądniej rozdzielajcie obowiązki, bo być może dla kolegi celem od samego początku było znalezienie kupca. Sam piszesz, że możliwe, że projekt tyle nigdy na siebie nie zarobi, więc to nie jest tak, że kolega nic nie zrobił.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli chcesz sprzedać to wg umowy podziel się z kolega na tyle na ile była umowa. Jeżeli nie chcesz sprzedac to mu to powiedz i niech każdy robi swoje. Nie rób dupy z gęby.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ma to jak robić sobie z mordy cholewę i zmieniać raz ugadaną rzecz. Na miejscu kumpla zamknąłbym ten projekt i kopnąłbym cię w dupę bo w przyszłości też pewnie będziesz odstawiał takie cyrki.
@AnonimoweMirkoWyznania: masz pole do negocjacji, jeżeli twój wspólnik nie ma produktu, a ma wyłącznie klienta. Most i tak już spaliłeś, ten wspólnik nigdy już drugiego interesu z tobą nie będzie robić.
Tak więc podsumowując: nie powinieneś wydać "kodu" zanim nie ustalisz nowych warunków podziału zysku ze wspólnikiem. Twój wspólnik nie ma w ogóle pozycji negocjacyjnej. Albo zgodzi się na inny podział, albo nie będzie mieć ani produktu, ani pieniędzy.
@AnonimoweMirkoWyznania: No to w takim razie tak jak piszę - kolega żadnych praw do kodu nie ma, może #!$%@?ć. Jeżeli sprzedasz to odpal mu 20% bo to jest uczciwa stawka, jeżeli nie sprzedasz to skoro nic jeszcze w kikerunku rozwoju biznesu nie zrobił to się od niego odetnij bo jest śliski. Jak dla mnie to sama możliwość wrzucenia takiego projektu na githuba przy szukaniu pierwszej pracy będzie warta więcej niż 20k
@AnonimoweMirkoWyznania: nie słuchaj wykopków, którzy mówią, że masz się dzielić 50/50. Ty miałeś programowac, a kumpel zająć się biznesową stroną projektu. Przy sprzedaży nie ustaliliście w jakich proporcjach sie dzielicie. On #!$%@? zrobił tak na prawdę.
@Lata_praktyki: #!$%@? jest! to mityczny on, odpowiada anonimowemu gosciowi na anonimowym forum, ktory na tymze anonimowym forum stosuje ukryte tajniki ukrywania swojego anonimowego nicka. czuje zes spelnil swoj obowiazek kolego, szacun!
@AnonimoweMirkoWyznania: Hah, widac, ze Janusz z krwi i kosci. Ale jak to, ja sie tak naprawcowalem, a on znalazl kupca w moment XD Julita oszukaly mnie. Przestan zachowywac sie jak janusz i sie ciesz, ze znajomy to dobry sprzedawca. Albo oszukaj ziomeczka, badz jak cukiergora i moze stworzysz nowa twarzoksiazke.
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wystawiaj go, to po pierwsze. Za biznes 50/50 jak najbardziej. Za sale to slabo. Po prostu się nie zgadzaj i tyle. Prowadźcie projekt dalej i niech zarobi na swoją połowę, zwłaszcza że ty kod już masz. Masz połowę i masz prawo veta. Jeśli będzie mu zależało na sprzedaży to sam zaproponuje że odda Ci 10 albo 15%. Pierwszy układ też był taki że on ma na swoją część musi
@AnonimoweMirkoWyznania: dawno temu mój przyjaciel zrobił mi podobnie. Umówiłem się z nim na robotę za 500zl. Sprzedałem za 3000, ale kasa poszła na jego rachunek. Niestety nie mogła na mój. Jak dostał kasę na konto to uznał, że mój zarobek jest dużo większy niż jego i dopóki nie zgodzę się na podział 50 na 50 to nie odda ani złotówki. Kazałem #!$%@?ć, wyprowadziłem się z mieszkania i tyle po wieloletniej przyjaźni.
Z kolegą tworzyliśmy projekt, serwis w branży gastronomicznej. Ja zajmowałem się programowaniem, a kolega miał się zająć rozleklamowaniem, kwestią zarabiania na tym. Co istotne zgodziliśmy się na początku, że zarobki dzielimy 50:50.
No i się zajął... Znalazł firmę, która chce ten nasz projekt odkupić. Zaoferowali nam 40k. Jest to dla nas spora kwota, jest szansa że projekt nigdy tyle nie zarobi.
Mam jeden problem z tym. Ja przez kilka miesięcy codziennie po szkole pisałem to, podczas gdy kumpel przyszedł na gotowe i zgarnie połowę kasy. Próbowałem go przegadać żeby oddał mi większą część, ale nie zgadza się. Umówiliśmy się 50:50 i koniec... Mogę się nie zgodzić i nie dać im kodu, ale minie dużo czasu zanim tyle zarobimy.
Co sądzicie?
#programowanie #praca #programista15k
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62eb70a97d6cea9fd2fca1b2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@Lata_praktyki Problem w tym, że to kolega oszukuje mnie. Umowa była że on miał to rozreklamować, zająć się marketingiem, a nie sprzedać kiedy sam nie zrobił nic wkładu poza znalezieniem kupca.
@Wygryw_z_wyboru Nie liczyłem, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli zarobił kasę, tak prawie odwrotnie do ciebie
@GienekZFabrykiOkienek: no i CEO w porozumieniu z CTO monetyzuje biznes co sam CTO przyznał że nigdy by tyle nie zarobili więc
W tej sytuacji twój kolega też zyska, zapłaci 20K za lekcje mówiącą żeby niczego się nie
Tak więc podsumowując: nie powinieneś wydać "kodu" zanim nie ustalisz nowych warunków podziału zysku ze wspólnikiem. Twój wspólnik nie ma w ogóle pozycji negocjacyjnej. Albo zgodzi się na inny podział, albo nie będzie mieć ani produktu, ani pieniędzy.
Komentarz usunięty przez autora
Przestan zachowywac sie jak janusz i sie ciesz, ze znajomy to dobry sprzedawca. Albo oszukaj ziomeczka, badz jak cukiergora i moze stworzysz nowa twarzoksiazke.
Umówiłem się z nim na robotę za 500zl.
Sprzedałem za 3000, ale kasa poszła na jego rachunek. Niestety nie mogła na mój. Jak dostał kasę na konto to uznał, że mój zarobek jest dużo większy niż jego i dopóki nie zgodzę się na podział 50 na 50 to nie odda ani złotówki. Kazałem #!$%@?ć, wyprowadziłem się z mieszkania i tyle po wieloletniej przyjaźni.
@pankelo: Bo znalezienie klienta na kod napisany przez niedoświadczonego uczniaka jest super łatwe i każdy będzie się zabijał żeby kupić?