Wpis z mikrobloga

W #warszawa juz spirala cen w restaurajcach sie nakreca. Burger w restauracji 42 zł xD, w styczniu w tym samym miejscu placilem jakies 35 zl, czyli prawie 20% w pol roku. Woda 13 zł, do tego, takze 2 osoby wyjscie bez alkoholu to juz ponad 100zl. Powodzenia ze restauracje utrzymaja taki sam poziom ilosci klientow jak takie ceny beda. Dotad dosc luzno chodzilem po knajpach bez patrzenia na ceny, ale 120-150 zl za 2 osoby ktore wezma jedno danie i jakies piwo to juz troche duzo.

Zaraz restauratorzy beda plakac ze nikt nie chodzi i co maja robic.

#restauracja #jedzenie #gastronomia #gastrowarszawa #inflacja #ceny #ekonomia #pieniadze #burger
  • 39
  • Odpowiedz
@NoMoreTearsJustSmile: Tak tak, wiadomo. Biedni restauratorzy. Może jest drogo, ale pewnie płaca wysokie rachunki w tym wysokie koszty pracownicze bo przecież na pewno każdy jest tam zatrudniony na UoP i kodeks pracy jest przestrzegany xDdd

13 złotych za wodę warta złotówkę maks to normalna cena czego nie rozumiesz xD koszty wzrosły 13 razy. Jakoś jednak jak się jedzie za granice to ceny są normalne, nigdy nie zapomnę drinków w środku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gharman: już zauważyłem, że jeszcze w zeszłym roku w niedzielę na rynku w moim mieście o 14 nie było gdzie usiąść bo pełne lokale i mnóstwo ludzi, w tym roku do wyboru do koloru praktycznie gdzie chcesz to usiądziesz i zjesz. Ludzie już zaciskają pasa.
  • Odpowiedz
@gharman: nie tyko restauracje
Właśnie leżę sobie na kacu i rozmyślam o tym jak ludzi zarabiających poniżej 4k stać na rozrywki
Wejście do klubu 25zl, piwo #!$%@? tyskie 15zl a drink z redbulem i jagerem 32zl - krakow

Podróż uberem w środku nocy 10zl a jakieś szczytny z kega 15, nie wytrzymie

Ja zarabiam 10k netto i mnie boli dupa jak ceny ida w górę… zdecydowanie więcej gotuje w domu.
  • Odpowiedz
@NoMoreTearsJustSmile: no coz moge powiedziec, mi w domu tez rosna ceny energii czy spozywki, wiec w portfelu mam mniej na przyjemnosci, a restauracja jeszcze cene pdwyzsza. wiec ja bede rzadziej chodzi i wiekszosc ludzi tez. finalnie restauracja na tym straci


@gharman ceny energii dla osób prywatnych nie rosną tak jak dla firm, np. gaz dla firm wzrósł 4-krotnie, w firmach są też zatrudnieni ludzie którzy też chcą podwyżek, ceny
  • Odpowiedz
Czy można zrobić coś innego oprócz przyzwyczajania się do postępującej #!$%@? (pomijając opuszczenie kraju)?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gharman: ja osobiście jadłem "na mieście" (z reguły i tak brałem na wynos) 6-8 razy w miesiącu. Teraz albo nie jem albo jem max 1-2 razy i to też bardziej jakieś przekąski niż pełnoprawne obiady. Przykłady? Kiedyś zawsze kebsik, duży kubełek KFC, powiększony drwal, pizza etc. Teraz jakieś lody włoskie, b-smart czy inny mały zestaw.
Ceny wszystkiego #!$%@?ło, więc szukając oszczędności pierwsze co porzuciłem żarcie na mieście, których ceny też
  • Odpowiedz