Wpis z mikrobloga

Siemanko
To nadeszła pora i na mnie w #chudnijzwykopem ale tez #chlo i #sleeve
Maksymalna waga: 162 kg (na zdjęciu po lewo) sierpień 2019
Listopad 2019 rozpoczęcie przygotować do rekawowej resekcji żołądka. Potem ze względu na pandemie ponad rok przerwy na różnych dietach. Ponowne rozpoczęcie przygotowań lipiec 2021. We wrześniu dostałem termin operacji na 14.02.22. Finalnie z racji covidu na oddziale operacja wykonana 17.02.22. Waga w dniu operacji 138.8 kg. Po operacji zero powikłań, codzienne pilnowanie 60g białka, 10k kroków i 1,5 l wody. Zmiana nawyków żywieniowych na te prawidłowe ale tez zmiana życia o 180 stopni. Dużo wyżej w hierarchii znalazł się sport. Waga w dniu dzisiejszym 101kg. Wzrost bez zmian 196cm. Są 2 rzeczy których zaluje - tego ze się tak zapuściłem i tego ze tak późno dowiedziałem się o CHirurgicznym Leczeniu Otyłości.
Pobierz jakuba94 - Siemanko
To nadeszła pora i na mnie w #chudnijzwykopem ale tez #chlo i #sl...
źródło: comment_1657782135FWgYabzijnMDKX7a7zuuNZ.jpg
  • 51
@tomszczyk: Stary, ale kogo obchodzi co ty bys chcial refundowac na nfz? Jesli system bylby tal skonstruowany zeby brac to pod uwage, to kazdy chcialby tylko refundacji tego z czego on moze skorzystac, i ani joty wiecej. Ale to tak nie dziala. Wszystko mozna #!$%@? do wora „bo mogl o siebie dbac” i w ogole zrezygnowac z refundacji czegokolwiek oprocz porodow i leczenia dzieci.
Inna sprawa to to, ze opaska na
@r3pr3z3nt: Tu nie o to chodzi. Chodzi o to by te pieniadze wydac lepiej. W kwestii otylosci nie istnieje zadna profilaktyka, zreszta jak w kazdej innej dziedzinie. Ale gosc opisuje problem tak, jakby był fit, nagle pstryk i ma BMI 40, a to tak nie dziala, bo utuczenie sie tez zajmuje sporo czasu. Wiec zamiast doprowadzac do takiego stanu lepie by bylo edukowac dzieci ze zdrowego zarcia, ruchu, itp.
Dobij sobie do BMI 40 czy tam 60 jak to niektórzy


@jakuba94: ale zobacz co piszesz wyzej. czy dobicie do BMI 40 to jest kwestia tygodnia zlego odzywiania? miesiaca? roku? Zeby dobic do takiego BMI to ja nie wiem co trzeba robic. Zero ruchu i non stop zarcie fastfoodow? Ciezko mi sobie to nawet wyobrazic. Ja tez jestem w trakcie redukcji wagi, bo na badaniach wyszlo, ze musze troche zrzucic i
@tomszczyk: BMI 40 ja miałem w wieku 16 lat i od wtedy walczyłem ze sobą. Tak jak mówiłeś człowiek sam ogarnął że coś jest nie tak. Lepiej lub gorzej mi to wychodziło ale niestety pewne sytuacje w życiu sprawiły że ta waga za bardzo nie odeszła. Próbowałem się odchudzać przez dobre 8 lat. Próbowałem biegać, próbowałem IF, próbowałem keto, próbowałem pudełek, różnych diet, i nie - to nie wychodziło. W tym
@jakuba94: ale dlaczego nie wychodzilo, bo tego nie potrafie zrozumiec. w momencie jak ja zaczalem diete (nie bede sie tu wdawal w szczegoly jaka dieta, itp) - czyli w duzym skrocie dostarczalem organizowi mnie kalorii niz potrzbuje to ta waga zaczela spadac. nie ma sily by bylo inaczej. Wiec nie wychodzilo, bo podjadales czy o co chodzi?
@tomszczyk: są różne choroby, zaburzenia przemiany lipidów, ilość greliny w organizmie, insulinooporność i inne które z jakiegoś powodu nazywane są metabolicznymi. Wpływają na nieprawidłowy metabolizm i wtedy nawet jak ja jadłem poprawnie (tzn poniżej mojego wyznaczonego przez dietetyka zapotrzebowania) to te choroby sprawiały że mój metabolizm stawał i tyle. Zostało to potwierdzone przez wielu lekarzy i w końcu jeden z nich skierował mnie na CHLO. JA ROZUMIEM że zdrowy człowiek jak
@tomszczyk: Jakie pieniadze wydac lepiej? Myslisz profilaktyke z leczeniem, jedno nie jest rownoznaczne z drugim i to dwie rozne dziedziny. W ogole zadnych pieniedzy nie trzeba wydawac dodatkowo na edukowanie ludzi, bo niewolnik i tak siedzi w panstwowej szkole 8 godzin dziennie cale swoje wczesne zycie - nauczyc go jesc to kwestia odpowiedniego programu, a nie dodatkowych wydatkow.
Dwa, ze tu chodzi o ratowanie zycia - jesli czlowiek iles lat jest
@r3pr3z3nt: profilaktyka i leczenie to dwie rozne dziedziny? nie wydaje mi sie. jedno z drugim ma bardzo duzo wspolnego i oddzialuje na siebie bezposrednio. u nas nie ma zadnej profilaktyki systemowej, stad choroby wykrywane sa w stanie zaawansowanym, gdzie bywa, ze juz jest za pozno na sensowne leczenie.

piszesz o odpowiednim programie - to sa wlasnie koszty, chyba, ze chcemy te programy realizowac z ksiazek czarnka, wtedy faktycznie moze bedzie bez
1. Tak, profilaktyka i leczenie to dwie rozne dziedziny. Cos jak projektowanie aut i naprawianie aut.
2. Napisales wlasnie, ze u nas nie ma profilaktyki systemowej, stad choroby sa wykrywane w stanie zaawansowanym. Podwazyles tym samym sens calej tej rozmowy z kolega, bo sam zauwazasz ze nie mial wyboru, a jednak odmowilbys mu leczenia. Troche logiki.