Aktywne Wpisy

randybobandy2 +132
źródło: 20241116_075759
Pobierz
jmuhha +16
Mam wrażenie, że w sklepie na osiedlu mamy coraz to mniejszy wybór ( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: 1000010157
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link
źródło: 20241116_075759
Pobierz
źródło: 1000010157
PobierzWykop.pl
Moją jest rosół.
Pamiętam ten wieczór jak dziś. Miałam kilka lat, dostałam miskę rosołu ze starego koguta, wstrętnego rosołu, w dodatku zrobił się zimny, pływały w nim ogromne oka. Matka kazała mi go zjeść i koniec, siedziałam więc nad nim godzinami i płakałam.
Dziś potrafię zrobić pyszny rosół dla innych, próbuję go, wiem że jest spoko jednak sama sobie nie naleję miseczki i jej nie zjem, choćby skały srały to nie i basta.
A to jeden z wielu przykładów fobii żywieniowej mojego niebieskiego. Jajka tylko na twardo lub takie "sadzone" jak na obrazku. Totalna profanacja jaja (ಠ‸ಠ). Dlaczego? Bo w bardziej miękkim pływa dziecko pani kury, mały kurczaczek pływa sobie w salmonelli jakbyście nie wiedzieli ¯\_(ツ)_/¯
#gotujzwykopem #jedzenie #bekazpodludzi #psychologia #dieta #pytanie
źródło: comment_1657112581j4LzMJ35bMZgRgdglPPjuG.jpg
Pobierz@Trzesidzida: know that pain bro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie jem praktycznie warzyw. Po np. marchewce jestem w stanie się porzygać.
Tak samo masło i ser żółty( w roztopionej podgrzanej formie za to uwielbiam pyszny serek( ͡° ͜ʖ ͡°))
Nie wiem skąd te fobie, może z przedszkola, bo za młodu w----------m kalafiory i inne aż się uszy trzęsły
- nie w pełni ścięte, takie lekko płynne, jajko na twardo na kanapce - kiedyś jak byłem mały to sobie gotowałem jajko do kanapki i nie wyczekałem tych 10 minut aż się ugotuje i wyciągnąłem i pokroilem. Okropne to było.
- kanapka z jajkiem na twardo polana keczupem - ogólnie kombinacja jajko + keczup mnie odpycha
- kawałki czosnku w kotlecie mielonym - babcia tak zawsze robiła że jak się
Ja tam lubię, fajnie smak wzbogaca ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Cała ogromna gównoburza była wczoraj i przedwczoraj na ten temat, niezbyt mi się chce powtarzać i tutaj więc w dużym skrócie: nie, nie trzeba wmuszać, jak się kiepsko gotuje to trudno się dziwić, że dziecko woli słodycze, a jeśli rzeczywiście nie chce nic jeść, a się mu dużo rzeczy różnych dawało popróbować to należy udać się do specjalisty. Psu nikt na siłę karmy nie wciska jak jeść nie chce,