Wpis z mikrobloga

@Azeldoh: To, że smak z wiekiem się zmienia to jedno, ale głównym powodem jest po prostu słabe gotowanie - nie każdy ma do tego dryg, a dzieciaki niedobrego jeść nie będą ¯\_(ツ)_/¯

Pamiętam, że w podstawówce było kilka mam moich kolegów, które zawsze narzekały, że chłopaki nie jedzą, tylko dziwnym trafem na szkolnej stołówce, (gdzie żarcie było zajebiste i do dziś je wspominam) wpieprzali, aż im się uszy trzęsły i żadnego
@OCIEBATON: @motokate: @Zgrywajac_twardziela:
Głód najlepsza przyprawa.

Na dodatek jak pisal kolega wyzej - ludzie w polsce nie potrafia gotowac, co bym gdzies nie wszedl do domu to bym robil Gordona Ramseya / Magde Gesslee i rzucal talerzami ze chca mnie otruć.

Warto sie nauczyc gotowac, dziecku pokazywac różne smaki no i nie napychac go slodyczami czy junk foodem jak czipsy. Slodycze raz w tygodniu i tyle.
@Amiioy: Jezu jak ja cię rozumiem () "nie wstaniesz od stołu jak nie zjesz" to motto mojej mamy. Tak samo jak "wszystko co na talerzu ma być zjedzone", problem tylko, że to ona ładowała te fury na talerze xD kiedyś przyszłam i powiedziałam jej, że jestem głodna to powiedziała, że ona jako dziecko lubiła makaron z mlekiem i cukrem. Było to kurła OBRZYDLIWE, ale pamiętam
@nobrain: Ja z koleji nienawidze.
"Co tam w szkole"
"Co tam w zyciu"
Zawsze mialem ochote odpowiadac "#!$%@? Ci do tego"
Chociaz na imprezach zawsze bylem dusza towarzystwa. Nie lubilem zmuszania mnie do uczestnictwa w tworach sztucznych, jak rodzina, kosciol czy szkola.
Miło poczytac duzo rozsadnych komentarzy.
Podejscie do jedzenia, szczegolnie przez dzieci jesrlt w naszej kulturze skrajnie #!$%@?. Sam pamietam jak 3 dni rzygalem bo tak babcia we mnie wymuszała jedzenie że żołądek nie wytrzymał.

Strasznie mnie denerwuje jak ktos chwali ze moja córka tak ladnie je. Ze inne dzieci to by tylko jadły słodycze. No nie wiem to może nie dawac im slodycy codziennie?
I tu wjeżdża stare pokolenie z komentarzami typu
@OCIEBATON: e lepiej. Moja szwagierka ma gowniaka rok i 10 miesięcy. No i gowniak co 3 godziny dostaje mleko z butelki która mu trzeba trzymac. Normalnych rzeczy raczej nie jada ewentualnie próbuje.
@OCIEBATON: mam 4 letnie dziecko. #!$%@? je i to #!$%@? bo człowiek się stara zapewnić zrównoważona dietę żeby do tego 21 roku życia organizm miał z czego budować cały ten syf który później będzie degradował wszystkim co świat daje. Najlepsze że co bilans wszystkie wyniki ma idealne ale z czego on bierze te mikrosy to nie mam pojęcia. Sam latam za nim i mu wciskam żarcie bo taki szczoch nie wie
@OCIEBATON z jedzeniem dzieci ludzie ogólnie się strasznie srają. Niektórzy wybudzają kilkutygodniowe dzieci do 3h żeby jadły. Podczas gdy jedna z niewielu rzeczy jakie potrafi noworodek jest darcie #!$%@? jak jest głodne. Że starszymi jest podobnie. Fajnie mieć jakieś w miarę stałe pory posiłków (jako część dziennego rytmu), żeby gówniaki sie czuły bezpiecznie, ale jak nie chcą jeść to elo, na razie - do kolejnego posiłku który pewnie będzie za jakieś 3h