Wpis z mikrobloga

@valko77: Jak masz rozwalone gospodarkę hormonalną, to możesz mało jeść i ciężko to zrzucić. Dodatkowo czujesz się beznadziejnie, nic Ci się nie chce, więc jeszcze nawet nie masz ochoty się ruszać i to się kręci. Nie zawsze ludzie są grubi z lenistwa i obżarstwa. Część wiadomo - używa jako wymówek wielu opcji, ale część serio ma dużo trudniej w życiu.
@lignocainum no, lepiej żeby sobie rozwalił kolana zanim zacznie chudnąć, to mu zapewni komfort dalszego życia. Na pewno nie powinien zaczynać od "co najmniej godzinnych spacerów", prędzej od 10 minutowych, w ogóle w tym stanie nie powinien już samowolnie zaczynać żadnych ćwiczeń bez konsultacji specjalistycznej, bo może załatwić sobie urazy stawów, kości, kręgosłupa a nawet gorzej.
Fizjoterapia to co innego oczywiście.
@Trafku: tak jak wyzej pisali. Zadne plynne diety... Dietetyk. Taka plynna dieta to sobie rozwalisz jelita, przestana w ogole pracowac i jak wrocisz do pokarmow stalych to bedziesz mial ogromny problem. Duzo zdrowia.
@wykopowaswinia: Wlasnie wydaje mi się, że nie, bo sam dostałem (kompletnie przypadkową) diagnozę gruczolaka w tym tygodniu i sie bardzo wczytałem w temat. Z tego co tam piszą, to przysadka to jeszcze nie mózg. ALE ja sie nie znam, naurologiem nie jestem, mogłem przeczytać jakiś bullshit :)
@fuechsinn: Nie napisałam nigdzie, że ma zrobić 20 tyś kroków, równie dobrze może chodzić po pokoju. Przykucie go do łóżka tylko osłabi mięśnie, zwiększy ryzyko różnych chorób. Ty również nie wiesz w jakim stanie zdrowotnym jest OP i jego kolana, a straszysz go rozwaleniem stawów i zalecasz brak codziennej aktywności. Dajesz mu kolejną wygodną wymówkę do ręki, jak to że ma 180 kg i się nie obżera. Teraz też przestanie chodzić,
@Rentowny_Gornik: jak się nie pracuje i nie ma innych zajęć tylko siedzi pół dnia w kuchni, a drugie pół przy stole żując, to może tak. Po co żołądek ma ciągle pracować? Właśnie chodzi o to, aby ruszyć organizm to spalania materiału zapasowego (czyt. tkanki tłuszczowej). O wiele lepiej jest dać układowi pokarmowemu przerwę w pracy, aby tak się działo.