Aktywne Wpisy
WielkiNos +423
Nie ma większego triggera na lewaczki niż wstawienie insta atrakcyjnej kobiety, która urodziła 5 dzieci i napisanie kilku miłych słów. Następuje totalna wścieklizna.
Okazuje się ile warte jest lewackie "moje ciało moja sprawa". Kiedy kobieta używa swojego ciała do rodzenia dzieci wyzywana jest od krów rozpłodowych i inkubatorów, ale kiedy pokazuje gołą dupę na onlyfans to jest nowoczesna i postępowa, a wyzywanie jej jest potępiane i ma swoją nazwę - slutshaming.
#
Okazuje się ile warte jest lewackie "moje ciało moja sprawa". Kiedy kobieta używa swojego ciała do rodzenia dzieci wyzywana jest od krów rozpłodowych i inkubatorów, ale kiedy pokazuje gołą dupę na onlyfans to jest nowoczesna i postępowa, a wyzywanie jej jest potępiane i ma swoją nazwę - slutshaming.
#
reddin +379
#linkedin #programista15k #it #pracbaza #hr #programowanie #heheszki
Czyżby wchodziła era kodera360, tak jak swego czasu APT przejechały się na konsultantach360 (bo dobry sprzedawca nie oznacza dobrego rekrutera i vice versa)
Ps. Jest coś takiego jak zrzut ekranu, nie musisz robić zdjęcia. ;)
Tak zupełnie na poważnie to wiedza domenowa się przydaje w pracy, ale jak jej nie masz to zawsze jest Project Manager, który Cię pokieruje co nie? No chyba, że zajęty jest pisaniem postów na Linkedin o tym, że Ci wstrętni programiści nie znają dokładnie jak działa biznes klienta, żeby móc wyręczyć PM i sami odgadnąć wymagania.
PM musi zabłysnąć na social media ze wie coś czego nie wie dev xD
@sprynek: konczyc to nie, ale #!$%@? tym calym agile i sprowadzaniem nietechnicznych smieci do bycia PO, SM czy innym non-tech-it-wanna-be to #!$%@? mocno. Polowa takich non-techow potem nie wiem o czym mowi.
It dla techninczych - humanisci do biedronki.
@JohnnyGat: często tak się nie da, bo nie ma takich ludzi na rynku. Pracowałem w branży, że gościem od biznesu można było się stać tylko pracując w tej branży, co redukowało się do zespołu programistycznego (dev, qa,