Właściciel kantoru kryptowalut trafił na 3 miesiące do aresztu
bo ktoś kupił u niego kryptowaluty i przelał oszustom. Prokuratorzy na szkoleniu dostali nakaz stawiania zarzutów współudziału w oszustwie jeśli transakcja była poniżej €1000 i nie wykonano KYC gdy ustawa tego nawet nie wymaga. Zarżnęli giełdy teraz biorą się za kantory.
Instynkt z- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
AAA, już wiem. W sprawie wydymania przybiją niewykrycie sprawcy, za to pochwalą się sukcesem że kantor rozmienił facetowi kase, a nie wypytał go o rozmiar buta oraz fiuta. :D
Gdzie ja wegetuje ... ? ? ? ? ?
@airflame: w kraju gdzie prokurator zarabia średnio 7000 zł na rękę i potem zdziwienie że dzbany tam pracują
Można to sobie wyobrazić tak ze dzisiaj kupisz alkohol a za 10 lat ktoś oceni ze to było nielegalne.
Tak mój znajomy (dom rodzina dzieci) miał którego po 8 latach od legalnego zakupu wynieśli w kajdankach z pracy i wywieźli na przesłuchanie ze Śląska na pomorze (oczywiście już nie odwieźli zostawili na dworze bez niczego).
Za każdym razem jak ten temat poruszam wykopowi geniusze się kłócą, a bo to prawo nie działa wstecz, a bo to wolne sądy, a bo to pewnie przesada albo ściema, że "to nie możliwe w cywilizowanym kraju jak Polska", "tu mamy prawo".
No no, a potem człowiek styka się z "tym prawem" i się okazuje że jest w dupie z każdej strony,
Teraz wajcha przełożona o 180 stopni, ale podejście zostało to samo.
Kto ma zarabiać na krypto ten będzie zarabiał, a dla pana panie Mireczku cyfrowe Euro z terminem przydatności do wydania i bonusowe kredyty węglowe za chodzenie piechotą!