Wpis z mikrobloga

W moim otoczeniu zapadła pierwsza decyzja o sprzedaży mieszkania na kredyt bo miniratka boli. Szeregówka pod miastem, ratka z 2k z hakiem na 5k, druga ratka na wykończenie, dwa bombelki i budżet domowy przestał się spinać a jak przyjdzie jesień i trzeba będzie to ogrzać ekologicznym gazem to będzie bieda.
Ale żeby nie było tak kolorowo to cena w ogłoszeniu mocno oderwana od rzeczywistości, chcą spłacić dwa kredyty i jeszcze na tym zarobić aby starczyło na remont mieszkania po dziadkach.
Będę informował jak sytuacja się toczy, czy są zainteresowani zakupem i ile za ile % mniej się sprzeda.

#nieruchomosci
  • 108
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kolar1: mam sąsiada i nie narzekam na hałasy ¯\_(ツ)_/¯
@fiir: loteria może nie, ale KM na linii wołomińskiej są wypchane do oporu i dosyć regularnie mają fakapy: a to awaria, a to jakiś debil chciał skrócić sobie drogę przez tory. Generalnie autobus/rower + metro wychodzi optymalnie.
@Dusk_Forest77: Bardziej luksusowy bliźniak (jak ten na zdjęciu) to jest słaby pomysł imo. Nie dość, że sporo płacisz za tę połówkę, to dzielisz mimo wszystko przestrzeń z drugą rodziną, która przy remontach czy codziennym życiu może okazać się patusiarska. Nie żebym hejtował bliźniaki, ale moim zdaniem akceptowalne są tylko te relatywnie tanie gdzie nie masz kasy na cały własny dom z działką, a nie chcesz mieszkać w bloku.
@redemptor: mieszkam (jeszcze) w bliźniaku. I gdybyśmy na początku nie zainwestowali w wygłuszenie ścian to bym nie była zadowolona. Teraz jestem, bo nie słyszę pralki, odkurzania, muzyki

Czemu taki wybór? Lokalizacja. Był wybór pomiędzy wolnostojącym w mieście powiatowym a bliźniakiem w wojewódzkim
A budowa nie wchodziła w grę

Ale bliźniaki na zadupiach mnie rozwalają, one faktycznie łączą wszystkie wady. Ani dobrego dojazdu i wszystkiego pod nosem