Wpis z mikrobloga

@regulamin_serwisu_wykop: Heh. Żonaty jak pomyśli co go czeka domu, czyli roszczeniowa pOlka plus denerwujące dzieciaki, to nie chce mu się wracać. Pewnie przez ten czas przygotowuje się do walki i myśli dlaczego się ożenił. Mi nigdy nie zdarzyło się chwilę tak posiedzieć, no może gdy chciałem dosłuchać jakąś piosenkę do końca, ale raczej to było przed pracą.