Wpis z mikrobloga

@orzelek76: Ja jeszcze rozumiem jechać na wakacje do innego kraju i zwiedzać go, poznawać nowe miejsca, próbować nowych regionalnych potraw czy liznąć trochę kultury obcego narodu.

Ale jak polaki jadą na wakacje typu all inclusive do jakiegoś ciepłego kraju, gdzie cały pobyt ogranicza się do leżenia na leżaku przy resorcie obok basenu (mimo że kilkaset metrów dalej masz jakieś morza czy oceany), i zapychaniu bebzona żarciem to współczuję XD
@RdzaSpi: nie umiem sobie tego wyborazić, że kilka milionów ludzi w dużym, cywilizowanym kraju, w środku europy całe swoje życie przeżywa jedynie śpiąc, jebiąc ponad siły i zapychając bebzon ciągle tym samym, niezbyt smacznym żarciem. i tak dzień w dzień przez kilkadziesiąt lat.


a najlpsze (albo w sumie najsmutniejsze) jest to, że przekazują tę wegetację na kolejne pokolenia. po co tak żyć? po co to przedłużać?

@Im_from_alaska: Wakacje prawem nie
@ThirtyDoorKey: Zdarzyło mi się być na kilku wyjazdach, nawet w hotelu w którym byli wyłącznie Polacy, nie widziałem tych wiecznie leżących pod basenem. Zresztą, nawet jeśli, to robią to za swoje.

Zawsze lepsze to od wakacyjnego wariantu brytyjskiego i robienie z siebie przepitego i przećpanego śmiecia ( ͡° ͜ʖ ͡°)