Wpis z mikrobloga

@RdzaSpi: nie umiem sobie tego wyborazić, że kilka milionów ludzi w dużym, cywilizowanym kraju, w środku europy całe swoje życie przeżywa jedynie śpiąc, jebiąc ponad siły i zapychając bebzon ciągle tym samym, niezbyt smacznym żarciem. i tak dzień w dzień przez kilkadziesiąt lat.

a najlpsze (albo w sumie najsmutniejsze) jest to, że przekazują tę wegetację na kolejne pokolenia. po co tak żyć? po co to przedłużać?