Wpis z mikrobloga

@paniswiata napisał coś irracjonalnego, niepotrzebną nikomu ciekawostkę w celu zaczęcia rozmowy w oryginalny sposób. Możliwe że nie napisałs w opisie niczego co pomogło by mu zacząć rozmowę.
Pytasz na co liczył:

Na równie irracjonalną, błyskotliwą odpowiedź która pociągnęła by dyskusję.


"Dzięki za info" pokazuje że nie jesteś nim zainteresowana. Nie ma jak się odnieść do tego wyrażenia, więc dlatego życzył ci powodzenia w szukaniu białego rycerza. Mogłaś równie dobrze odpisać "Aha" lub
@Dariel: problem jest też taki że za czasów gdy miałam tindera, te "błyskotliwe zabawne ciekawostki" zdarzało mi się dostać kilka razy od różnych typów ale o tej samej treści. To zwykłe kopiuj-wklej do każdej pary, pewnie skopiowane z jakiegoś kursu podrywaczy.

Po jednej stronie siedzi znudzona laska która czyta kolejny raz ten sam tekst i odpisuje od niechcenia na te same pytania zadawane od obcych ludzi którzy różnią się tylko (i
@caslin no trochę tak. Ale #!$%@?ąc od tej sytuacji, to nawet na ciekawe i oryginalne teksty laski odpisuja podobnie.
Na Tinderze oczywiście zdarzają się jakieś normalne dziewczyny z którymi można pogadac, ale w większości to niestety straszne łajno.