Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
U mnie w szkole zawsze tak jest jak jest ostatnia lekcja i każą nam te krzesła ustawiać na ławkach niby dlatego żeby woźna jak sprząta miała łatwiej sprzątać. Czyli wykonujemy pracę kogoś innego no profit ()
  • Odpowiedz
@Zeswirowany_Michal: pamiętam jak podczas przygotowań do wigilii klasowej chłopacy mieli przynosić stoły, przestawiać meble itd. nikt nie miał z tym problemu, każdy pomagał. Kwik dopiero był jak wychowawca poprosił żeby w takim razie dziewczyny zamiotły klase. Bo jak to tak sie k0bieta ma zrobić cokolwiek zamiast wysługiwać się innymi i w ogóle to szowinizm itd ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zeswirowany_Michal: u mnie w podstawówce przed wejściem na lekcje ustawiliśmy sie do sali jeden wężyk to dziewczyny drug to chłopaki. One wchodziły pierwsze. Zwróciłem uwagę, ze to mega słabe i czemu taki podział. Nauczycielka postanowiła mnie „upokorzyć” i zapromowala mi wchodzenie z dziewczynami, wiec zacząłem ustawiać sie nie tylko z, ale w ogole przed nimi. Nauczycielkę tak to rozdrażniło, ze temat był poruszany po zebraniu z moimi rodzicami XD
  • Odpowiedz
@Zeswirowany_Michal: Pamiętam jak zrobiłem wulkan w podstawówce jako pracę z gwiazdką. Siedziałem nad nim cały weekend. Mieliśmy mega wyluzowaną babkę, wyszliśmy na zewnątrz i Pani podpaliła saletrę którą dostałem na cichaczu od starszego Brata i wszyscy byli #!$%@? zadowoleni. Byłem z siebie tak mega dumny, a tu jedna laska wyciąga rysunek wulkanu na karcie A4 i obydwoje dostaliśmy po 6. #!$%@? mnie strzelił niemiłosiernie i pisząc to po tylu latach,
  • Odpowiedz
@Filipterka25: haha, nie. Tak naprawdę nie mam jakiegoś mocno niespotykanego imienia, po prostu tak się przypadkiem złożyło, że ani na moim roczniku, ani na roczniku wyżej ani niżej nikt takiego nie miał. Ale w skali kraju byłbym raczej przeciętniakiem.
  • Odpowiedz