Wpis z mikrobloga

@JustJoinIT: imho to fakt - wyszukiwarka plików w xp była lepsza, w w7 w górę miałem przypadki że nie znajdywało mi pliku który tam był, bo ośmieliłem się np. Podać fragment nazwy z środka nazwy pliku. Czasem znajdzie, czasem nke, nje wiem od czego to zależy. I owszem - używam czasem.
  • Odpowiedz
@JustJoinIT: Ja tam szanuję tę nową wersję z menu kontekstowym po prawej. Szukam programu i bez sięgania po mychę mogę uruchomić go z uprawnieniami administratora. Poza tym przeszukuje też Sharepointa. Dobre narzędzie.
  • Odpowiedz
@JustJoinIT przecież nowa wyszukiwarka działa błyskawicznie i skutecznie, a tamte stare kręciły 10min tylko po to żeby dać zero wyników xD Nie wiem kto tego mema robił, ale ewidentnie nie wie o czym pisze
  • Odpowiedz
przecież nowa wyszukiwarka działa błyskawicznie i skutecznie


@Estilio: aha, akurat, nadal dostaje padaczki jak jest ustawiony język inny niż angielski i jak chcesz uruchomić dziennik zdarzeń to nic nie działa, chyba że zaczniesz po angielsku pisać "event", co ciekawe, wpisanie pełnej nazwy "event viewer" też nie daje żadnego wyniku ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@NPC_358034 pełne nazwy faktycznie czasem dziwnie działają, ale dziennik zdarzeń (który się tak nie nazywa, tylko "podgląd zdarzeń") bez problemu wyszukuje, więc nie wiem w czym problem.
  • Odpowiedz
@JustJoinIT: W uja trochę lecicie z tym memem bo w Windows 10 też można przecież przez eksploratora plików wyszukiwać, i działa to w miarę przy włączonym indeksowaniu.
Nikt chyba nie używa szukajki w Windows10 poza wyszukiwaniem programów z menu start.
  • Odpowiedz
@JustJoinIT: no ja na linuxie wklepuję w terminalu

find . - name


I mogę sobie dodawać różne parametry, przekierować wynik do grepa i innych narzędzi itd. Ale widzę na windowsie nadal jak w lesie
  • Odpowiedz