Wpis z mikrobloga

Miruse - z bloków, jak przechowujecie swoje rowery ? Nie chce go trzymać w ogólnym schowku, bo tam syf nie ma miejsca, każdy ma klucz, i nie wiem czy spoko trzymać rower za ponad 5k. Kupiłem rower tydzień temu i w sumie jak rano jadę to siedzi w domu przez wieczór ale jak nie jadę no to całą noc jest na ogródku przypięty do stolika metalowego, za wysokim płotem to pewnie bym się obudził jak ktoś będzie przeskakiwał przez płot w środku osiedla i bawił się z metalowym stolikiem. Ale bardziej mnie martwi korozja jak on ma cały czas siedzieć na dworze, macie jakieś domki na balkonach/ogórdkach na rower ? To się sprawdza ? Żona nie pozwoli trzymać w mieszkaniu () Czy jednak muszę kupić dom na wsi z garażem do rowera ?
#rower
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krabozwierz: primo - skad taka pewnosc, ze na pewno rower zostanie skradziony? To juz imo zakrawa o lekka paranoje. Secundo - skad to wieczne przeswiadczenie, ze ubezpieczalnia na pewno sie na was wypnie? Osobiscie mialem juz w zyciu ponad 10 roznych przypadkow szkody na moim mieniu (1 kradziez sprzetu wedkarskiego, jedna szkoda na aucie w wyniku najechania na jakies gowno na drodze, jeden przypadek jak czyjs wozek sklepowy przywalil mi
  • Odpowiedz
@Prusti: zależy czy masz piwnicę czy schowek czy komórkę lokatorska. Ja mam komórkę lokatorska i z uwagi na to, że jest to ażurowy blaszak z drzwiami, które możesz ręką wygiąć to ubezpieczyciel nie zgodził się jej ubezpieczyć. Trzymam na balkonie pod nakryciem.
  • Odpowiedz
@kalosz3000 w wiacie przy domu. Wilgoć na pewno jest, ale bezpośrednio na rowery nie pada, po pierwszym sezonie jest wszystko ok.
Za to jak drogie by te rowery nie były, to nie chciałbym trzymać ich w domu, samochód też koło łóżka trzymacie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Issac: moze jakis dziwny jestem albo slabo jeżdżę ale przeważnie wracam z czystym rowerem. a jak sie zdaży jakieś wyborne błoto po drodze, to karcher za 1zł załatwia sprawę
  • Odpowiedz
@Issac: w skrócie: w mokre dni - na myjkę bezdotykową przed powrotem, a potem jak najczystszą ścieżką do domu i na miejscu lekkie omiecenie roweru na klatce (oczywiście potem trzeba po sobie pozmiatać) i rower gdzieś na godzinę stoi sobie w przedpokoju na szmatach zanim trafi do docelowego miejsca. W suche dni lekkie omiecenie miotełką na klatce, przetarcie szmatą i potem od razu na wieszak.
  • Odpowiedz
istnieje cos takiego jak ubezpieczenie piwnicy (nie wiem, czy dziala to dla rowerowni)


@Prusti: zajebiaty protip, ale nie działa. Ubezpieczenie od kradzieży roweru nie działa nawet w większości piwnic, bo ma mnóstwo warunków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
masakra trzymac rower w domu przeciez, nie dziwie sie ze op szuka innych sposobow
jak masz balkon trzymalbym na balkonie w pokrowcu
jak masz komorke lokatorska / piwnice trzymalbym tam + jakies zabezpieczenie (i moze alarm?)
jak masz ogrodek to ogarnalbym cos z drewna / kupil gotowca, dla zwiekszenia bezpieczenstwa moznaby wylac troche betonu, zamontowac jakis uchwyt rowerowy i zapinac rower do niego ulockiem :)
  • Odpowiedz
@kalosz3000: znajomy w podobnej szopce, kupił chyba w Castoramie, trzyma barana. Taki śmieszkowy prezent od szwagra, ale mówi, że jest zabawniejszy od psa. Skoro taki wełniany zwierzak tam spokojnie przeżył zimę, to chyba i dla roweru się nada. Ważne, że nie będzie się w oczy rzucać, i zawsze to już niezła ochrona przed czynnikami atmosferycznymi. Tylko pamiętaj zadbać o jakieś dobre podłoże, wylewka betonowa, albo kostka brukowa.
  • Odpowiedz