Wpis z mikrobloga

  • 768
Raport marcowy

Aktualna waga: 116,33
Początkowa waga: 117,7
Zmiana od ostatniego raportu: -1,37

W marcu zeszło ze mnie 1,37kg wagi. Może to niewiele, ale też i nie smuci mnie to dlatego, że patrzę na całość z perspektywy kwartału, a tu widać ewidentne odbicie się od dna po końcówce 2021 :)

Obecnie nadal stosuję (1) dietę #keto , ale zabrałem wszystkie ketobomby i jem tylko tłuste mięso oraz warzywa - jako, że organizm mam już zaadaptowany, to bierze energię od razu z brzusia.

Dodatkowo nadal stosuję (2) #intermittentfasting - jadam średnio co mniej więcej 29-36h (zależy czy rano czy wieczorem).

Oprócz tego (3) #silownia weszła motzno i tam jest FBW na pełnej petardzie (ostatnio trening robiłem 4h, uwielbiam to ^^ ).

Uspokoiłem również (4) #sen i cykl dobowy. Jest bosko <3

A na samym końcu chciałem zrobić małe #chwalesie , bo się przełamuję w gadaniu o sobie i chciałem wam polecić swój kolejny filmik na youtube o problemach z adaptacją do diety ketogenicznej: https://youtu.be/KRuvh3iecZI

Z fartem, wykopki i do zobaczenia w następnym miesiącu (i kwartale) <3

#zagrubo2022 #keto #chudnijzwykopem #dziennikiketogenika

#zagrubo2022 #zagrubo2022marzec
Wpis dodany przez aplikację ZaGrubo_
Dołącz do akcji
Pobierz
źródło: comment_16488852466AtsMQQXQj1FFTEZY1xy6u.jpg
  • 64
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pankalmar: też tak myślałem całe życie, a trochę w życiu się naredukowałem. Problem pojawił się wtedy, gdy na 1900 kcal zatrzymałem przy 95 kg i nic, waga stała w miejscu. Na keto zarlem jak świnia minimum 2700 kcal, często nawet po 3k-4k kcal i redukcja bez problemu szła dalej. Więc jak dla mnie nie można sprowadzać tylko do deficytu, każdy organizm jest inny, każdy ma inne uwarunkowania genetyczne. W moim wypadku
@hipiseek: Ogólnie masz rację z tym treningiem. To jest trochę tak, że ja od czasu do czasu robię takie po 4h. Lubię :). Zazwyczaj jednak 1,5-2h około 2x w tygodniu + dużo chodzenia.

@Just_Jump: Dzięki ;)

@queuele: No to w takim razie koło 100kg będę już bardziej myślał. Co do trójboju itd. to spoczko - przyjdzie właśnie czas na zwiększenie masy mięśniowej. Jednak wcześniej będę chciał trochę przygotować organizm
Już teraz myślę co robić jak schudnę. Będę musiał wymyślić sobie nowy cel ;)


@thus: zacznij grać w squasha. Ciężko się zepsuć i przez to zniechęcić, nie potrzebujesz kondycji ani siły, a przynajmniej możesz grać z taką, jaka masz( ͡° ͜ʖ ͡°)
@elozapiekanka: Dlaczego akurat 72?

@ostulemijo: Bardzo bym chciał i nie ukrywam, że się za to zabiorę (albo badmintona)... tylko, że na razie obawiałbym się o kolana przy takiej masie :( . Mimo wszystko dzięki za sugestię ;)

@BUS_pl: Dziękuję, dziękuję ;)! To jakby ci przyszło do głowy robienie masy, to wiesz z kim gadać xD
@BUS_pl: Szczerze - jak przytyć niezdrowo to na cukrze. Co do przybierania zdrowej masy to siłownia. Wstępna adaptacja na trening to 2-3 miesiące. Później 6 miesięcy takiego treningu bardziej "ą" i "ę", ale nic na siłę. Mniej więcej po roku #!$%@? masę :D... czyli:
- ciągle progresujesz na siłowni,
- treningi w określonej ilości powtórzeń,
- trzymasz michę.

I musi bujnąć. Nie od razu, ale bujnie. A jeśli nie, to bym
@BUS_pl: No spotko, rozumiem :). Uważam to za słuszną decyzję ogólnie. Po prostu chciałem do tematu podejść od strony "normalizacji witaminek", bo niektórzy mogą się wahać. Ja, jak mówiłem, nie używałem i nie planuję, ale taka ingerencja w ciało jest dla mnie podobnego charakteru jak np. operacja skóry, gdybym miał nadwyżkę po odchudzaniu.

Za to białeczko itd., tak jak najabardziej. Jednak najważniejsze jest wrzucenie organizmu w pewne tryby. Nic na siłę,
@thus: spoko, jak coś się ruszy to napiszę, od dziecka mam lekki kompleks wagi i wzrostu (byłem najniższy i najmniejszy w klasie), według BMI 2 kg mniej i już bym miał niedowagę, zdarzyło mi się urodzić 4 tygodnie za wcześnie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@BUS_pl: Myślę, że wszystko jest do wyprowadzenia... a na pewno do spróbowania :)! Trzymam kciuki ;)

@PomaranczaTesto: Trzeba było zostać dresiarzem xD

@rysiekryszard: Tak, jak najbardziej. Dlatego nie miałem nastawienia, że "muszę schudnąć", ale chcę zmienić styl życia, a efektem tego będzie, że schudnę. Mogę powiedzieć, że po zrzuceniu wagi raczej nie zmienię drastycznie stylu życia. Będę jadł więcej, to na pewno, ale to akurat nie problem :P

@