Wpis z mikrobloga

@Kaboone1: jak to bylo? Aha ,,kononowicz bezemnie bylby nikim" tylko, ze konon to marka a on zrobil z siebie debila i toksycznego rozszczeniowego frustrata, ktory coraz bardziej dno powieksza swym zachowaniem.

Zabawne jest to, ze obaj pokazujac siebie maja tak drastycznie rozny odbior. Konona dla jego dram sie glownie oglada a jego ,,uczen" jest po prostu nijakim bucem. Obaj mieliby tyle samo subow albo sam wuborodo by