Wpis z mikrobloga

@dziobnij2: jeśli się nie całowałeś, nie trzymałeś za rękę i nie uprawiałeś seksu w wieku 32 lat a nie brakuje Ci kończyn czy nie jesteś warzywem na wózku to jesteś sobie sam winien. Nawet największa paskuda w miesiąc sobie ogarnie kogokolwiek by chcoiaż spróbować tego w życiu.
@Lake_Titikaka: Jeszcze się nie zesrałem. Po prostu do was nie dociera, że żeby coś zmienić, trzeba coś robić. Suma włożonego wysiłku równa się sumie wyciągniętych efektów. Ale to widać dopiero po jakimś czasie, a mózg przystosowany do bycia przebodźcowanym przez ciągłe tępe scrollowanie social mediów i karmiony pogardą zmieszaną z nienawiścią do świata nie potrafi poczekać. Gwarantuję, jak przegrywy wsadzicie wystarczająco wysiłku w pracę (głównie nad psychiką), to efekty będą. Bo
Dlatego napisałem psychoterapeutę, nie psychologa i dodałem porządnego. Psychologów #!$%@?ć, większość nie ma wiedzy, predyspozycji i umiejętności żeby pomóc.


@programista_1k: każdy psychoterapeuta to psycholog, to tylko wyższy stopień uprawnień.

Nie, nie dostanie żadnych rad. Nie tak wygląda psychoterapia. Psychoterapia to długi, bolesny i powolny proces zmiany swojego nastawienia i myślenia w kierunku tego, że żadne rady nie będą potrzebne bo sam będzie wiedział co ma robić. Ale to wymaga WYSIŁKU, PRACY