Wpis z mikrobloga

Rzadko chodzę do klubów, gdyż pracując jako barman/pomocnik barmana kilka lat widziałem zbyt wiele aby wiedzieć jak to wygląda od środka.

Kto pracuje w gastro ten też wie jak jak przygotowywane jest jedzenie i nie tylko, analogicznie w klubie. Ale tu jeszcze dochodzi aspekt alko (No i nie tylko), mniejsza z tym.

Byłem ekipa, dość spora bo 40 osób.
Bawiliśmy się głównie w swoim gronie, ale ze przewaga kobiet to oczywiście samce podbijali.

I to co widziałem to dramat. Naprawdę niektórzy wyglądali, w moim mniemaniu, dobrze. No takie 6/10 bym im dal, oczywiście byli odrzucani, jakimiś słowami typu "nie jestem zainteresowana".

TL:DR

Do meritum: podchodzili również tacy, którzy, no z całym szacunkiem wyglądali jak przegrywy. Max oceniłbym ich na 2-3. I to co mnie zabolało, to, to jak kobiety ich odrzucały. Padały słowa typu: "weź #!$%@?".
O ile zrozumiałbym to gdybym nie znał tych kobiet, o tyle, większość z nich to naprawdę dobrze wykształcone, dobrze zarabiająca i ogarnięte kobiety.

A tu taki bubel.

Tracę jakikolwiek szacunek do kobiet.

#przegryw #tinder #warszawa #kluby #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 18
Tracę jakikolwiek szacunek do kobiet.


@Estetykatopodstawa: Wiesz, podejrzewam że takich absztyfikantów mają na pęczki i odpowiadanie każdemu "nie jestem zainteresowana" w pewnym momencie staje się uciążliwe. Wiadomo, że hipergamia, spermiarze i takie rzeczy, ale to jest jak wydzwanianie fotowoltaiki cztery-pięc razy dziennie.
Wiesz, podejrzewam że takich absztyfikantów mają na pęczki i odpowiadanie każdemu "nie jestem zainteresowana" w pewnym momencie staje się uciążliwe.


@CherryJerry: Tylko weź #!$%@? nie jest krótsze tylko ma na celu poniżenie, wystarczyło by zwykłe nie dzięki.
A może opowiesz coś o pracy jako barman? Jakie są praktyki? Czy oszukuje się na ilości alko lub przelewa najtańszy syf do drogich butelek? Takie smaczki które zna tylko osoba pracująca w branży
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Estetykatopodstawa: Gadzi instynkt bierze górę. Myśli taka, że nikt nie słyszy i wychodzi p0lka vitaminka.
Nic specjalnego, ja takie reakcje widziałem w niemałej ilości już jako dziecko i nastolatek, więc zachowanie "koleżanek" i koleżanek na studiach nie dziwiło. Serio, człowiek naiwnie myśli, że w parze ze statutem (typu studia, praca, majątek) idzie w jakiś sposób wymuszanie na sobie rozwoju osobistego. A tu psikus, nierzadko jest tak, że im wyższy status, tym
@Estetykatopodstawa: praca jako barman/kelner w dynamicznych miejscu da większy boost do samorozwoju pod kobiety niż siłownia?

W takim miejscu trzeba rozmawiać z ładnymi kobietami (kelnerki czy klientki) na neutralnym gruncie, można sobie wyrobić jakiś podstawowy social skill, pożartować i w niewielkim (marginalnym wręcz) stopniu można nadrobić przeciętny (nie brzydki, tylko przeciętny 5-6/10) wygląd charakterem. Zawsze jest jakaś szansa na boost skilli czy zaruchanie przebywając w turbo dynamicznym gronie i przejmując te
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Estetykatopodstawa: Kiedyś padl taki argument że gdyby to mężczyzna dostawał tyle atencji to też by traktował ludzi z góry i przedmiotowo. Ale ja siebie odnioslem do sytuacji I stwierdziłem że nie. Bywalo że powodzilo mi się w życiu lepiej niż osobom znajomym ale nigdy nikogo z góry nie traktowalem I zawsze miałem empatie. I na podstawie moich obserwacji doszedłem do wniosku że kobiety nawet jak sa mile to tak na pokaz