Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
kurde. spodobał mi się ten Python. szczególnie mi się podoba brak klamer co wymusza konwencje pisania. boli mnie tylko że nie definiuje się typów zmiennych przy deklaracji. znaczy niby się da zrobić typu int() ale co z tego jak potem można to zmienić. mimo wszystko mega combo znać Pythona i C++, w pythonie szybko można sprawdzić dany koncept algorytmu a potem w C++ już zaimplementować

#python #programowanie
Pobierz mapache - kurde. spodobał mi się ten Python. szczególnie mi się podoba brak klamer co...
źródło: comment_1644823044vY7IJsGYbGjAkcIwZCzNXb.jpg
  • 20
@mapache: zależy, jak podchodzisz do programowania. Jeśli to tylko/głównie źródło utrzymania, to słusznie. Jeśli to bardziej z pasji lub zainteresowania, to gorąco polecam, podobnie jak np. haskella.

PS. Ofert jest sporo, niestety, głównie w krypto. I te, które są, są kosmicznie płatne.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sasik520: lubie łączyć zarobek z hobby. skoro wiem że nie bede w tym pracować to też cieżko się nauczyć tego faktycznie dobrze. co by nie było pracując w danej technologi i ucząc się od innych to zyskuje najwięcej
@mapache: pewnych rzeczy nie trzeba znać dobrze.

Bardzo powierzchowna znajomość haskella rozszerzyła moje umiejętności o wiele bardziej, niż nauka kolejnego języka imperatywnego. Podobnie było z prologiem, ten język poszerzył horyzont myślenia (głównie o tym, że już więcej nie chcę prologa :D).

Rust z kolei uczy myśleć o czasie życia obiektów. Niby ten koncept jest w każdym języku, szczególnie bez gc (w sensie jak nie ma gc, to trzeba teoretycznie mieć to
@mapache: da się. Najpopularniejsze mają swoje wrappery, do pozostałych są generatory, patrz np. https://cxx.rs/

Ale na mój gust, to dość kręta droga na początek. Jeśli nie ma gotowego wrappera, to trochę tak, jak z wywoływaniem kodu c z c# - w c# piszesz w świecie z gc, a gdy skaczesz do natywnego, to gc nie ma albo wręcz przeszkadza i trzeba delikatnie się obchodzić z wszelkimi alokacjami. W ruście jest bardzo
to pisanie wszystkiego od zera w tym bibliotek do każdej pierdoły to by był dramat


@mapache: chyba masz mylne pojęcie o ruście... Dopóki nie mówisz o czymś bardzo specyficznym, skrojonym bardzo pod twoje potrzeby, to jest bardzo mała szansa, że będziesz musiał pisać od zera.

Gorzej jest faktycznie z ofertami pracy, ale nie aż tak dramatycznie. Jak lubisz krypto, wybór masz olbrzymi. Jak nie lubisz, to wciąż jest kilka kilka firm,
@sasik520: mam na myśli biblioteki np do jakiś czujników itd, stricte pod embedded co jest napisane w C++ albo C

od luxoftu nawet miałem ostatnio oferte ale nie słyszałem o nich dobrej opinii
boli mnie tylko że nie definiuje się typów zmiennych przy deklaracji.


@mapache: Już od dawna można https://docs.python.org/3/library/typing.html
No i moc Pythona to tak naprawdę biblioteki, przykładowo takie jak Numpy i Sympy.

A co do Rusta, to trzeba pokochać ten język, używać go z pasji, bo inaczej za bardzo boli.
No i sam osobiście nie korzystałbym z nie Rustowych bibliotek, bo to mija się z celem bezpieczeństwa tego języka.
Niestety, ostatnio siedzę
@mapache jeżeli spodobały Ci się wcięcia to polecam sprawdzić Scala.
Silne typy statyczne. Niesamowicie dobre wsparcie dla programowania funkcyjnego. Zasuwa to na jvm. Możesz pisać proste skrypty i olbrzymie systemy. No i możesz wołać paczki Pythona, Javy i co tam potrzebujesz.

Ale Python też jest sztos!
@mapache: Pamiętaj, że na te strony trafia coś, na co wcześniej nie udało się znaleźć wewnątrz firmy i w ofertach wewnątrz społeczności. Więc mniej popularne lub bardziej skupione wokół społeczności technologie najcześciej będą zdecydowanie niedoreprezentowane tam