Wpis z mikrobloga

Zwłaszcza wynajmując taki przybytek samemu.

Można przecież wynająć pokój lub nawet miejsce w pokoju. Można też pokusić się o miejsce w akademiku (nawet nie będąc studentem).


@Kolarzino:

Poznajesz dziewczynę i się pyta gdzie mieszkasz, a ty chłop +25 lat odpowiadasz, że w akademiku/wynajmujesz pokój

XDDDDDDDD
Wy ludzie godności nie macie, brak słów
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@anonanonimowy321: zakładam że mieszkasz na wsi a do pracy dojeżdżasz do miasta powiatowego, oczywiści autem bo komunikacji nie ma, także 1000zl dojazdy, plus ubrać się i kanapkę do pracy zrobić... jak się pracuje za 700zl miesięcznie xD
@technojezus:

ktoś ci bronił się uczyć?


Co ma nauka do zarobków? Jest masa osób co się uczyła i wiele nie zarabia. To pierwsza kwestia. Druga to dlaczego zakładasz, że OP miał takie same możliwości co Ty? Po trzecie twoja rada opierając się o same zasady kapitalistycznej narracji jest wręcz sprzeczna sama z sobą. Zarobki nie wynikają z nauki, wynikają z krzywej popytu i podaży. Jeśli więc wszyscy z zarobkami jak OP
@pmub: Hajs leży na ulicy, wystarczy wiedzieć gdzie się schylić, ale jeśli nie potrafisz tego pojąć a czyiś sukces tłumaczysz tym że pomogli komuś rodzice, to współczuję i miłego #!$%@? do końca życia za dwójkę na miesiąc. ;)