Wpis z mikrobloga

@slepauliczka: wybacz nie czytałem całego, doszedłem do cichych dni i powiem ze swojej strony. Ja po jakiejś sprzeczce też wolę się zamknąć w pokoju i przeżyć to sam że sobą zamiast powiedzieć coś bardzo przykrego i potem żałować. U mnie ciche dni trwają bardziej kilka godzin i do końca dnia juz mi przechodzi. Też o tym potem nie rozmawiamy ale to niestety też dlatego, że druga strona nie ma odwagi
  • Odpowiedz
  • 1
Powiem tak, jak miałem 22 lata to byłem po prawie 4 latach z dziewczyną która zachowywała się bardzo podobnie i też bałem się jakiegokolwiek związku w przyszłości. Teraz mam 28, a dziewczyna z którą wtedy byłem na wykoppiwie to moja żona, z którą jeszcze nigdy się nie pokłóciłem i nie zamieniłbym na żadną inną () Podsumowując, dobrze że to z siebie wyrzuciłaś - czas leczy
  • Odpowiedz
Kurła nie moge, że ludzie tak się triggeruja na to "360 stopni" xD "Ale wiesz, że to znaczy co innego. Ja internetowy erudyta, człowiek kultury ci to mówi" xD


@ArturVonFornal: 6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum, 3 liceum, 5 lat studiów i jak krew w piach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@slepauliczka: Mirabelko, poszukujesz empatii pośród gości z których - jak podejrzewam - większość w relacjach damsko-męskich występuje w roli tego gościa, który jest odrzucany, a potem kobiety żalą mu się jak inny, atrakcyjniejszy dał im w kość. Dlaczego ktoś tutaj miałby Ci współczuć, czy w ogóle być zainteresowanym tematem i Twoimi emocjami? Nie ten target.
  • Odpowiedz