Wpis z mikrobloga

@cheeseandonion:
kwestia obycia

sam pracuje na wysokości i pamiętam pierwsze dni trząsłem się jak osika chodziłem niepewnie
teraz biegam 40m nad ziemią jak kocur

nie ważne 1m czy 100m goście mają się czego złapać są pewni swoich rusztowań które są dobrze zakotwione do ściany nie myślą o wysokości mają pewne ruchy, liny tylko by ich denerwowały :)

wszystko dzieje się w głowie niepewny gościu na wysokości prędzej spadnie niż ktoś lecący
@WhiteRower: uwierz mi wiem co robię (mam nadzieję)

nie jestem kaskaderem

spróbuj przejść nie wiem po szerokim na 10cm pasie na wysokości 1m
nie będzie to stanowiło żadnego problemu, na 100m pewnie panika sprawiłaby ,że spadłbyś na ziemię
wszystko dzieje się w głowie

goście na filmiku mają się czego złapać zaplatają nogi w około rur wiedzą co robią :)
wszystko dzieje się w głowie


@Heninger: no tylko że już same efekty tego, jak coś nie pójdzie, dzieją się naprawdę, a nie tylko w głowie.

wszystkie zabezpieczenia nie są po to, żeby robota szybciej szła, tylko żeby była bezpieczniejsza jak coś z różnych przyczyn pójdzie nie tak. raz na milion zdarza się sytuacja, że i na chodniku się równowagę straci. na chodniku się nie zabijesz - na rusztowaniu kilkadziesiąt metrów nad
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Heninger: ta, też tak mówiłem aż do czasu jak pijany Ukrainiec przybił deskę z sękem i się #!$%@?łem z dachu, teraz za każdym razem gdy gdzieś mam wejść to mówię że #!$%@? i jak chcą to niech mnie zwolnią
@advert: no nie twierdze ,że nie, moim zdaniem oni powinni mieć 2 krótkie liny i na bieżąco przepinać karabińczyk... jednak to jest praktyka
każdy tak dla przykładu dekarz według bhp też powinien być zabezpieczony uprzężą a weź znajdź chociaż jednego nonstop w nich pracującego....

co tam może się wydarzyć? rura pęknie? wątpię nawet jakby mu się noga omsknęła takie koty zawsze mają w głowie to ,że mają się czegoś złapać

@