Wpis z mikrobloga

Gruba sprawa była z panią Alicją lata temu - #!$%@?ńska wada wzroku, potem jakieś komplikacje pociążowe, rozprawy, sądy i dopiero Covid ją pokonał...
Do tego jak walczyła o zdrowie, wylało się na nią niesamowite szambo, jej dzieci były wytykane palcami w szkole, a ona sama na lekcjach religii pokazywana jako wzór kobiety upadłej.


@fuechsinn: > Tak jak ci koleżanka niżej napisała. Po coś jednak wnioskowała o aborcję.

@anemo5: Ja pamiętam tą sprawę z dzieciństwa jeszcze. Dalej jednak nie rozumiem czemu nie dbała o to by w ciąże nie zajść?
Gdyby miała dostęp do aborcji to by nie było sprawy. A wszyscy wiemy że nie ma w 100% skutecznej antykoncepcji.


@anemo5: Myślałem że ludzie stoją wyżej od zwierząt z niepohamowanym popędem, które trzeba kastrować. Widocznie się myliłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@iighlaq_alhabl
@polaczyna
@anemo5

Sprawa jest obszernie opisana w internecie, w trzecią ciążę zaszła przez pękniętą gumkę. Z przyczyn zdrowotnych nie mogła stosować antykoncepcji hormonalnej czy spirali. Sterylizacja jest nielegalna w Polsce.

Wiem, że któryś zaraz wpadnie na pomysł, że trzeba było się nie ruchać, hehe. Zapewne sami chętnie żylibyście w małżeństwie bez współżycia lub alternatywnie ryzykowali pogłębienie wady wzroku do -26 dioptrii, bo państwo odbiera wam inne możliwości rozwiązania sprawy :)