Najlepiej jak na imprezie rodzinnej moja mama powiedziała ile zarabiam XDDD tak jakby to były miliony. Ciocie się tak zdenerwowały i normalnie wypominały, że hurr durr jak to tak młoda osoba może tyle zarabiać ze w dupie się poprzewracalo, bo nie mam podatku i że za dużo zarabiam, że one po 30 latach stażu w korpo gówno firmach tyle nie zarabiają i bla bla bla. XD szkoda ze moja mama nie dodała tego że #!$%@? na każde nadgodziny i nie pamiętam kiedy ostatni raz siedziałem cały weekend w domu xD
@anonekxd: Kiedyś zadzwoniłem uradowany do mamy, że te słynne 15k pękło (co prawda w #!$%@? nadgodzin dyżurów itp, ale to nieważne) i akurat ciotka co twierdziła, że ze mnie nic nie będzie i wybrzydzam szukając pracy i mam #!$%@?ć na kasę do żabki siedziała obok. Trzask jej dupy słyszałem 200km od domu xD
@Simfecstio: @Variv: a ja właśnie uważam, że kasa nie powinna być tematem tabu. Później właśnie ciotka pracuje 30lat za minimalną i myśli, że każdy tyle zarabia bo wszyscy się czają. Jak mnie znajomi pytają ile zarabiam to mówię otwarcie i też wiem ile oni zarabiają. Przynajmniej można sobie porównać zarobki w różnych firmach
@magliarosa: Ja tam akurat i sie w firmie czaje, bo z wieloma pracownikami sie niezle kumpluje, a sytuacja wyglada tak, ze niechetnie awanse w firmie rozdaja ogolnie. A, ze ja w miare ambitnie podchodzilem, to pracujac najkrocej jestem 1-2 stanowiska wyzej od wiekszosc (na roznych projektach jestesmy rozstawieni), wiec juz sobie wyobrazac jakbym obsmarowany byl xD
@Jin: Negocjowac to raczej beda bys postawil flache, bo w koncu zarabiasz xD No nie wiem, moze to ja, bo jestem wyjatkowo anty-konsumpcyjny i majac pareset kola oszczednosci raczej zyje jakbym mial 2k na koncie, no ale raczej szersze informowanie o zarobkach moze sie skonczyc tylko negatywnie jak juz.
Skoro nie jesteś fanem pieniędzy, a mimo to je posiadasz to faktycznie temat nie dla Ciebie.
Jeśli np. pracownicy jednej firmy kryją się z zarobkami to mają później problem w negocjacjach, bo szef może zawsze powiedzieć: Areczku, zarabiasz najlepiej w zespole, a efektywność taka sobie. Nie wstyd Ci?. A tak naprawdę Areczek zarabia najmniej.
@anonekxd: Nie rozumiem tego tabu o zarobkach. Jestem zadowolony ze swoich zarobków, pracowałem na nie i to moje osiągnięcie. Rzeczywiście czasem warto oczy otwierać ludziom, którzy całe życie boją się zmienić pracy czy siedzą na prowincji za minimalną bo myślą, że wszędzie płacą tyle samo.
@Arthaniel: - Młody powiem krótko: wymiar pracy 8 godzin, umowa o dzieło, 12 złotych z metra. W ciągu godziny zrobisz metr, półtora. Matematykę zostawiam tobie.
Powinno się o tym gadać jak najwiecej. Co to za pomysł żeby kasa była tematem tabu XD
@malinq: 1. zawiść - jak będziesz zarabiać więcej niż ktoś inny 2. jesteś bogol - więc cię stać aby pożyczyć czy np. kupić mi droższy prezent
To powinien być temat Tabu. Jak to mówią "dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach" tylko patologia się tym chwali na prawo i lewo. Zresztą 99% ludzi kłamie. Jedni zaniżają
@magliarosa To jej problem, jeżeli Tobie na kims zalezy to uświadom ze może zarabiać mniej. Niemniej ja wiem ile zarabiają znajomi, ale oni nie wiedza ile ja zarabiam :) Często to ludzie wykorzystują. A zarabiasz dobrze to pożycz, to Tobie nie pomoge bo Ciebie stać na fachowca. Itd itd itd. A najgorzej jak dziewczyna chce wiedziec ile zarabiasz, w sensie jakis random bo jak zarabiasz duzo to jestes atrakcyjniejszy xd praca sie
@anonekxd: dlatego nikomu z rodziny nie mówię, ile zarabiam, bo to gówno, a nie pieniądze. Ale dla tych finansowych i mentalnych biedaków (głównie ze strony matki) to już pewnie klasa średnia,
Ja tam akurat i sie w firmie czaje, bo z wieloma pracownikami sie niezle kumpluje, a sytuacja wyglada tak, ze niechetnie awanse w firmie rozdaja ogolnie. A, ze ja w miare ambitnie podchodzilem, to pracujac najkrocej jestem 1-2 stanowiska wyzej od wiekszosc (na roznych projektach jestesmy rozstawieni), wiec juz sobie wyobrazac jakbym obsmarowany byl xD
Żeby ruchani na kasie się o tym dowiedzieli. Wtedy będą mieli świadomość, że może powinni coś więcej wynegocjować.
Negocjowac to raczej beda bys postawil flache, bo w koncu zarabiasz xD No nie wiem, moze to ja, bo jestem wyjatkowo anty-konsumpcyjny i majac pareset kola oszczednosci raczej zyje jakbym mial 2k na koncie, no ale raczej szersze informowanie o zarobkach moze sie skonczyc tylko negatywnie jak juz.
Skoro nie jesteś fanem pieniędzy, a mimo to je posiadasz to faktycznie temat nie dla Ciebie.
Jeśli np. pracownicy jednej firmy kryją się z zarobkami to mają później problem w negocjacjach, bo szef może zawsze powiedzieć: Areczku, zarabiasz najlepiej w zespole, a efektywność taka sobie. Nie wstyd Ci?. A tak naprawdę Areczek zarabia najmniej.
XD na pw mi wysłał
@malinq:
1. zawiść - jak będziesz zarabiać więcej niż ktoś inny
2. jesteś bogol - więc cię stać aby pożyczyć czy np. kupić mi droższy prezent
To powinien być temat Tabu. Jak to mówią "dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach" tylko patologia się tym chwali na prawo i lewo. Zresztą 99% ludzi kłamie. Jedni zaniżają
Komentarz usunięty przez autora
Natomiast jak zapytany czemu nie masz domu, mieszkania nie kupiłeś lub się nie budujesz to nagle że niezaradny, bo w oni w Twoim wieku to...
Zawsze mnie to #!$%@?, więc już nigdy nie mówię o takich rzeczach.