Wpis z mikrobloga

Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą

A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście

#korposwiat #praca #pracbaza
jacekparowka - Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na eta...

źródło: AAAA

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jacekparowka: Lata byłem takim frajerem, zawsze najlepiej zrobiona praca, zawsze za dwóch zadupcałem, jedyne co w związku z tym to jeszcze większy zakres obowiązków, bo wiadomo, że zrobię to najlepiej, więc kierownictwo wolało mnie angażować do różnych zadań niż lewusów co się o---------i i robili minimum. Oczywiście wszyscy na tej samej stawce. I po latach też mam takie podejście, że wisi mi to koło prącia i byle zrobić minimum i
  • Odpowiedz
@jacekparowka zasada jest prosta jak pracujesz w korpo - robisz minimum tego co kazali ale dbasz o dobry PR żeby na ocenie rocznej/wewnętrznej rekrutacji mieć szansę na więcej. Aha i podstawa to jak najwięcej z korpo wynieść dlatego piję kilka kaw dziennie, jem lunche w dobrej cenie i sram głównie w pracy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@jacekparowka: super, opisałeś właśnie ludziom jak do końca życia zostać robakiem w kołchozie. Dobrze ze nigdy nie słuchałem takich ludzi, starałem się w pracy i teraz zarabiam 4x tyle co 3 lata temu
  • Odpowiedz
@jacekparowka święta prawda, niestety zrozumiałem to dopiero po dwóch latach starania się i ostrego z--------u żeby na koniec usłyszeć od kierownika "Jak podwyżkę? Ty wiesz ile w ciebie i twoje szkolenia firma zainwestowała?"
  • Odpowiedz
@thisismaddnes bo źle grasz w tę grę, ja zawsze jak robie coś co przekracza mój standardowy zakres obowiązków to robię to najlepiej jak potrafię i po wykonanej pracy przychodzę po podwyżkę. We wszystkich firmach w jakich pracowałem byłem najlepiej opłacanym pracownikiem. Tylko w korpo taka praktyka mi się nie sprawdziła, raz coś extra zrobiłem i było mydlenie oczy, że pewnie, pomyślimy po ocenie rocznej, kasy nie było większej i szybko nauczyłem
  • Odpowiedz
@jacekparowka: @thisismaddnes ja też byłem frajerem i skakałem, robiłem co mogłem, przejmowałem się itp. i co z tego mam? A no zespół jelita drażliwego i wpieprzanie leków psychiatrycznych. Dbajcie ludzie o siebie na robotę trza kłaść lachę i robić minimum. Każdy kiedyś do tego dojrzewa.
  • Odpowiedz
@jonzi

@jacekparowka: jako przełożony zawsze premiuję gdy ktoś NIE stosuje się do powyższych punktów. Pozdrawiam serdecznie.


Mi trochę żal ludzi, którzy spotykali na swojej drodze zawodowej przełożonych którzy ich nie nagradzali. To rzutuje na całej karierze jak widzę. Na szczęście ja też robię wszystko przeciwnie co w tym poście i na szczęście zawsze ktoś to doceniał awansem lub premią. Osobiście nie wiem jak by to wszystko wyglądało jakbym został
  • Odpowiedz
W korpo taka taktyka nie działa, ale wśród normalnych ludzi i przełożonych działa - przynoszę większą kasę do firmy, sam mam więcej kasy.


@Czekolatka: problem taki, że coraz mniej ludzi to docenia, a nie każdy może robić karierę na porządnym stanowisku.
  • Odpowiedz