Wpis z mikrobloga

@borejo: A, ja bym pogadał z UOKiK czy pracownica TUI mówiąc Ci o teście nie wprowadziła Cię w błąd, przecież jadąc z biurem oczekujesz obslugi od A do Z, tyczy się to tez lokalnego prawa. Mi TUI zwracało 90 czy 95% wycieczki za karaluchy w pokoju których hotel nie chciał usunąć pomimo, ze byliśmy na Teneryfie gdzie to „lokalna flora i fauna”. Niby w tabeli frankurckiej nic o tym nie ma,
@Rabusek: Obstawiam że słowo przeciwko słowu, a Tui wybroni się że w umowie są informacje o obowiązującym prawie w danym kraju i ze to jest po stronie uczestnika
dobrze ze napisałeś słowo „spam”, jak często czytasz spamy?


@borejo: jeśli planuję podróż, mam wykupiony bilet do XYZ i przychodzi mi spam zatytułowany "Ważne informacje dla podróżujących do XYZ"? W zasadzie zawsze.