[jigsawLuigi]

@Chodtok: co?

[s_theCapt]

ꖘ

@jigsawLuigi: że kiedyś dużo czytał i mu się chciało, a teraz już nie, też tak mam... ;c

[g.....n]

@Chodtok: mniej obowiązków i zmartwień na głowie, brak neta, a nawet jeśli to mniej uzależniające rzeczy w necie i w ogóle bieda kiedyś była jeśli chodzi o prostą rozrywkę. No i inna atmosfera i środowisko, większość osób wokół ciebie też czytało

[dzana]

@gibb0n: Z tym ze wiekszosc osób tez czytało to bym nie powiedział, w zasadzie to niewiele osób czytało. Ale z reszta die zgadzam, net strasznie rozprasza, masz 5 min wolnego, wyciągasz telefon a nie ksiazke

[banan-smietana]

@dzana: to już zależy od środowiska. W późnej podstawówce mieliśmy wręcz z kumplami zawody kto więcej przeczyta ...

[Lohengrin]

@Chodtok: Nawet Dukaj o tym pisał

[misja_ratunkowa]

@Chodtok: Mnie bardzo pomogło prowadzenie dziennika z wszystkimi wartościowymi rzeczami, które udało mi się osiągnąć w danym roku. Nie żadne tam "drogi pamiętniczku", tylko sucha lista przeczytanych w tym roku książek, obejrzanych filmów, odwiedzonych miejsc, ukończonych kursów. Pojawiła się wówczas silna chęć wydłużenia tej listy, żebym nie wstydziła się na koniec roku :p A w kolejnym roku założyłam konto na Goodreads, gdzie możesz dodawać znajomych, aktualizować przeczytane książki, a nawet na

[misja_ratunkowa]

@Chodtok: PS Ja też miałam i wciąż mam ogromne problemy z koncentracją. Skupienie na dłużej niż minutę było dużym wyzwaniem, mózg od razu kazał sięgać po telefon, żeby sprawdzić co na mirko.

Kluczem jest znalezienie na początek tytułu, który Cię wciągnie - nie musi to być wartościową literatura, chodzi o skupienie. Z każdą kolejną książką jest już coraz łatwiej i na koniec nawet długie podręczniki do fizyki mogą pochłonąć Twoją uwagę

[Lohengrin]

@misja_ratunkowa: Mnie przeraża, że już wiem, że nie przeczytam wszystkich książek jakie chce : D
Polecam również chlonąć książki różnymi drogami. Zawsze mam na tapecie audiobooka, ebooka + coś fizycznego, najczęściej książki stare, mało popularne, których nie da rady dostać w formie mobi. Dzięki temu zawsze mogę coś czytać, niezależnie od sytuacji :)

[misja_ratunkowa]

@Lohengrin: Dokładnie, też tak robię :) Audiobook w pracy, ebook i książka fizyczna zamiennie w zależności od okoliczności (nie wszędzie chcę zabierać czytnik, nie wszędzie też fizyczny papier).

Robię też coś, co kiedyś uważałam za naganne - czytam kilka tytułów równocześnie. Po pierwsze z powodu wymienionego wyżej, a po drugie sprawia mi to więcej przyjemności. Zazwyczaj są to książki różnych gatunków, np. reportaż, fabuła i podręcznik naukowy. Dzięki temu zawsze mam

[7.....5]

@Chodtok #!$%@?

[Lohengrin]

@misja_ratunkowa: dokładnie tak! Zapomniałem dodać, że właśnie u mnie to się właśnie przeplata również gatunkowo. Wszelkie kryminały czy fantastykę słucham, natomiast reportaż/poradnik etc raczej czytam; jednak słuchając przy myciu naczyń człowiek nie jest tak skupiony :)

[z.....c]

@Chodtok: Więcej internetu, mózg wytrzyma.

Pamiętam, jak ~10 lat temu łyknąłem całą sagę wiedźmińską podczas przerwy świątecznej w szkole. Teraz potrafię włączyć mecz na komputerze i więcej czasu spędzić na przeglądaniu mirko. Niby wiem, że warto by było zrobić sobie odwyk od tego wszystkiego i dać mózgowi odpocząć, ale to nie jest takie łatwe, zwłaszcza gdy pracuje się przy komputerze ( ͡° ʖ̯ ͡°)