Wpis z mikrobloga

  • 634
#prawojazdy
Ja już nie ogarniam, mam prawo jazdy od roku i nwm. To zawsze tak jest, że wszyscy się tak #!$%@? spiesza? Bo zawsze czuję jakąś presję, jak ktoś mi cały czas na ogonie siedzi. A ja w zabudowanym 55km/h nie będę przekraczać. Tak samo poza miastem, jadę 90, maks do 100 i wszyscy tylko czekają, żeby wyprzedzić xD jednemu ostatnio co mnie wyprzedził jeleń się wpeirdolil przed maske

To jest taka kultura jazdy w Polsce? Stresuję się, jak ktoś tak robi no ale #!$%@? przepisy to przepisy. Wczoraj pies mi wlazl na przejściu, jakbym szybciej jechała to już by go nie było
  • 118
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 43
@hohohohoho ale teraz jest to nowe prawo żeby odstęp zachować, a oni mają #!$%@? i tak zbliżają się, że nawet rejestracji nie widzę w lusterku.... No #!$%@?
  • Odpowiedz
@visas: w polsce nie ma kultury jazdy, dlatego dla zasady, po osiedlowych jeżdżę środkiem i nie daje #!$%@? o niecierpliwych muszących gnać stówą pomiędzy blokami. Polecam ten styl jazdy.
  • Odpowiedz
@hohohohoho: Pojeźdź*

@visas: Najłatwiej to chyba wytłumaczyć, chociaż nie ma to zbytnio sensu "nie po to kupowałem auto z całym licznikiem, żeby je teraz w połowie wypełnić". No i fajnie jest szybko polatać, ja lubię.
  • Odpowiedz
@visas: Też to znam... W zabudowanym jeżdżę ~60km/h i jestem rutynowo wyprzedzana, oczywiście najczęściej ma to miejsce na podwójnej ciągłej i przed zakrętem, bo przecież im tak bardzo pilno, że nawet nie są w stanie poczekać na miejsce, gdzie wyprzedzanie jest dozwolone xD
  • Odpowiedz
@visas Świeżo po zdaniu prawa jazdy jeszcze się tym stresowałem jak ktoś mi np. podjeżdżał. Już rok mam prawko i jeżdżę okazjonalnie, ale jak mam takie akcje to jest #!$%@? i uśmiech pod nosem. Polecam.
  • Odpowiedz
@hohohohoho ale teraz jest to nowe prawo żeby odstęp zachować, a oni mają #!$%@? i tak zbliżają się, że nawet rejestracji nie widzę w lusterku.... No #!$%@?

Jak tak robią to ja wtedy zwalniam jeszcze bardziej, działa idealnie :)
  • Odpowiedz
@bartox7777: ja jeżdzę nakedem który ma niecałe 2,8 do setki.
Jadę odrobinę ponad limit turystycznie sobie i np dla mnie jak ktoś siedzi mi na dupie to czuję zagrożenie życia :)
Dodaję gazu, odjeżdżam żeby mieć odstęp i co XDDD??? 30s później znów na dupie ten sam starym volkswagenem.
Nie wiem co można z tym zrobić chyba nic :).
Czasem jak takiego cwelucha na trasie spotkam to zatrzymuje sie na
  • Odpowiedz
@SheenaT
@visas
Jak często ten zabudowy to oddalone domy, chodniki, pełna widoczność i głupie ograniczenie nie mające sensu. Od razu w takich miejscach wyprzedzam i nawet nie zwracam za bardzo uwagi czy jest ciągła czy nie
  • Odpowiedz
@visas: Cóż, po latach wolnej amerykanki przydałoby się p0lakom trochę faszyzmu - surowych kar, które nauczyłyby, że znaki i przepisy to nie tylko sugestie, ale coś co należy przestrzegać...
  • Odpowiedz
@bartez_94: Akurat mówię o faktycznie zabudowanym, gdzie w dodatku sporo dzieci i psów kręci się przy drodze, a sama droga jest kręta. Mam nadzieję, że na takich drogach jednak zachowujesz odpowiedzialność i ostrożność ;)
  • Odpowiedz