Wpis z mikrobloga

Widzieliście kiedyś na żywo prawdziwą naukową dyskusję? Ja miałem okazję wczoraj w jednej uczestniczyć. Przygotowałem prezentację o metylacji DNA (trudne zagadnienie), produkowałem się pół godziny, ale dobrze poszło. Ostatni slajd, na nim ”dziękuję za uwagę”, mówię:
- Dziękuję za uwagę. Czy ktoś ma jakieś pytania albo komentarze?
Atmosfera na sali trochę się rozluźniła. Głos zabrał doktor habilitowany Karwiński:
- Z całym szacunkiem, panie Anonimski, według mnie pańska prezentacja zawierała szereg błędów. Po
@GnijacyNissan: takie zachowania to chyba tylko w PL. Pracuje w dużej korporacji na stanowisku kierownika niskiego szczebla. Jestem w kontakcie mailowym z wieloma osobami wewnątrz naszej firmy i z firm z którymi współpracujemy. Łącznie z ludźmi na Stawiskach wiceprezesów i którzy zarządzają operacjsmi firmy na całą Europę. Nikt w tych mailach nie bawi się w jakieś zwroty grzecznościowe poza "Good morning John, please see attached report. Regards, wajdzik wajdzikowy Kierownik niskiego