Wpis z mikrobloga

A jeśli ktoś nie potrafi się prawidłowo zwracać do pracowników naukowych, to jest zbyt głupi i nieokrzesany aby uczelnię kończyć


@Bover: jestem pracownikiem naukowym, jestem #!$%@? KIMŚ. Macie się do mnie zwracać w najwyższym możliwym szacunkiem. Zwykłe dzień dobry jest dla plebsu xD napisałem rozprawkę na 150 ston której nie przeczytał nikt poza recenzentem więc jestem od was lepszy xD
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: mam flashbacki ze studiów. Jeden z powodów dla któego nie chcę tam wracać i robić sobie czegoś dodatkowo to własnie koniecznośc przebywania z takimi zerami. Zakompleksionymi ludźmi, którzy szmacąc innych podbudowują swoje mierne ego.
Najlepiej żeby na kolanach do takiego przychodzić i całować po rekach, tfu.
  • Odpowiedz
kolejny "profesorek", którego jedynym osiągnięciem jest zdobycie posady na uczelni i nic poza tym


@D_Train: a to nie jest tak ze gościu jest Generałem brygady a w wojsku zazwyczaj używa się stopnia w komunikacji?
  • Odpowiedz
  • 4
@SpawaczPolimeru oni coś od niego chcą. Czego oczekujesz? Gość ma tytuł, jest wyżej a tu nawet debil do końca nie wie z kim rozmawia. Jakby to było o inną kwestie, ale to w gestii piszącego jest zainteresować odbierającego.
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: Mam znajomych, którzy kończyli studia w UK, US i DE. Tam normą jest np. wyjście po zajęciach na piwo z profesorem. Większość nie stwarza dystansu, wielu, zwłaszcza w krajach anglosaskich każe mówić do siebie przez ""ty" (jakkolwiek tam to jest trochę inaczej kulturowo uwarunkowane).
A u nas...pewnie jest to pochodna żałosnych wynagrodzeń i ogólnego stanu naszego światka naukowego. Dowartościowywanie się przez gnojenie studentów i brandzlowanie się nad tytułami naukowymi to
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: Naprawdę zwroty formalne to jest coś co was przerasta? To że nie używa się ich na co dzień, nie znaczy że są niepotrzebne. Profesor nieco przesadza uzależniając od tego możliwość poprawy, ale ignorując etykietę wystawiacie laurkę tylko sobie i swojej kulturze.
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: oooo tak, polskie uczelnie to rak, u mnie też nie było inaczej i z kilkoma wykładowcami (najczęściej działo się to na naszych pierwszych zajęciach z nimi, te takie pierwsze luźniejsze integracyjne lekcje typu "to jest mój przedmiot będziemy się uczyć tego i tego") mieliśmy właśnie pogadankę o mejlach i tytułach

jak tylko myślę o tym całym temacie to mieszają się we mnie uczucia zbulwersowania, zażenowania i takiego ironicznego rozbawienia, aż
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: kadra naukowa z kijem w dupie, a w rankingach top 500 uniwersytetów znajdziemy 3 polskie uczelni, wszystkie pod koniec stawki.

Takie z nich doktory i profesory a nawet recepty nie wystawią xDD
  • Odpowiedz
@SpawaczPolimeru: Wiecie co jest #!$%@? zabawne. Miałem zajęcia z wieloma wykładowcami spoza polszy, jeździłem na konfernecje naukowe gdzie byli naukowcy zewsząd.
#!$%@? wszędzie normalka, że mówiliśmy do siebie po imieniu i na ty po przedstawieniu się sobie. Na zachodzie naukowcy to kumple, wszyscy tworzymy społeczność. Tymczasem na konfie w bolzdze mnie i kumpla wyśmiano za prezentacje, która miała ,,za mały wpływ naukowy" i ,,promowała konkurencyjną uczelnię co nie przystoi" i to
  • Odpowiedz
Good morning John, please see attached report. Regards, wajdzik wajdzikowy Kierownik niskiego szczebla


@wajdzik: A jak przeczyta popołudniem? Wszystkie formy życzenia miłej pory dnia, albo witania jakbyś witał gości w progu sprawia wrażenie, że pisał to analfabeta. Nie przekonasz mnie, że zaczynanie maila od "welcome" jest normalne, bo równie dobrze możemy zacząć łamać sens logiczny innych słów i robić z języka co raz większy śmietnik i maile zaczynać od "smacznego", bo
  • Odpowiedz