Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: Mam wyniki badań, mam objawy.
A wcześniej, stresowalem się i przejmowałem tym co może mi być i swoimi objawami. Potem odpuściłem i zacząłem bardziej "olewać" swoje zdrowie, no bo jak nie olewam to muszę ciągle o tym czytać, a jak czytam to natrafiam na bardzo źle rzeczy. Z objawów które mi ustąpiły to było uczucie jakby mi zimne krople spadały na ciało. Każde inne do dziś zostało. Schudłem 35 kg
@sylwke3100: życzę ci i innym co gadali mi o nerwicy aby ktoś torturował na śmierć ich rodzinę a na końcu ich. Ha tfu. Tak źle wam życzę że sobie nawet tego nie wyobrazacise.
@sylwke3100: Życzę tobie jak najgorzej. Tfu. Więcej nie pisze bo trzeba uważać na słowa..
Btw. Poczytaj o problemach jakie ludzie mają po covidzie A POTEM WYZYWAJ MNIE OD WARIATOW. Za wariata mnie mieliście łącznie z niektórymi lekarzami, i co? I mija rok a u mnie jescze gorzej. Jedyne co to się dowiaduje o innych osobch co doświadczają też takich provlemow oraz o tym jak covid mocno #!$%@? organizm. A zycie mi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sylwke3100: Życzę tobie jak najgorzej. Tfu. Więcej nie pisze bo trzeba uważać na słowa..

Btw. Poczytaj o problemach jakie ludzie mają po covidzie A POTEM WYZYWAJ MNIE OD WARIATOW. Za wariata mnie mieliście łącznie z niektórymi lekarzami, i co? I mija rok a u mnie jescze gorzej. Jedyne co to się dowiaduje o innych osobch co doświadczają też takich provlemow oraz o tym jak covid mocno #!$%@? organizm. A zycie mi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MP0WER: Co mnie obchodzi kim ty byłeś kiedyś? Jakie to ma znaczenie dla twojego zdrowia?

Z resztą najważniejsza informacja to nie wiesz nawet z kim masz po drugiej stronie do czynienia a próbujesz się wywyższać jakby to miało do twojej "choroby" jakiekolwiek znaczenie...

Chociaż patrząc po stylu wypowiedzi śmiem wątpić w twoje dokonania a raczej bym się skłaniał ku urojeniom.
@sylwke3100: Dls mnie ma znaczenie duże. Wolę zdechnąć będąc lepszym od nieudaczników jak wy niż żyć jak przegryw jak wy.

A jak nie wierzysz w moje problemy ze zdrowiem to dalej, wykładamy po 100 tys w gotówce i się przekonasz.

Wydałem w ciągu ost 2 miesięcy 14 tys zł na leczenie mojego kota.
Ty tyle nie wydasz na swoich rodziców przez pewnie całe życie.