@czorny_m: A maczał, maczał... dlatego wyszło to akurat fajnie i (w świetle supera) nawet zacnie. Nie wymyślił historii, nie brał udziału w scenariuszu, ale nadzorował (ale nie jak sapek - byle kasa się zgadzała). Jego rola w GT była podobna do poprzednich serii i filmów pełnometrażowych - po prostu wszystko szło przez niego i to on mówił "ok", albo "nie podoba mi się".
@damienbudzik mysle dokładnie tak samo. Swietnie podsumowal historie, byl rzeczywiście solidnym pomyslem. No i kto nie lubil ssj4? A ten filmik pamietam świetnie bo obejrzałem gt chyba ze 4 razy
@damienbudzik: Ja wyparłem istnienie super ze świadomości XD GT uważam za słabe i obejrzałem tylko 2 razy, przy super w trakcie oglądania miałem ochotę wydłubać sobie oczy( ͡°ʖ̯͡°)
@DonShogun: Dragon ball Kai ma o 130 odcinków mniej i jest wizualnie poprawione względem dbz. Oglądałem po wielu latach po dbz i oglądało mi się całkiem przyjemnie :)
@DonShogun: Mam z DB super wspomnienia, ale nie obejrzalabym tego ponownie. Pamiętam właśnie, że te walki ciągnęły się tygodniami. I to chyba nie było tak męczące tylko dlatego, że nie można było obejrzeć ich pod rząd, tylko trzeba było czekać na następny odcinek do następnego dnia.
Niedawno na Netflix wjechała pierwsza i druga część drugiego sezonu Demon Slayer. O ile pierwszy sezon był całkiem dobry, tak oglądanie drugiego to męka, te
@seo000: jedyny minus GT to, że większość walk sprowadza się do strzelania ki blastsmi, a przez większość czasu Goku zachowuje się jakby zapomniał, że ma więcej niż jedną transformacje.
Komentarze (100)
najlepsze
"Jeśli chodzi o GT to wymyśliłem tytuł ("Grand
Niedawno na Netflix wjechała pierwsza i druga część drugiego sezonu Demon Slayer. O ile pierwszy sezon był całkiem dobry, tak oglądanie drugiego to męka, te
#niepopularnaopinia