Aktywne Wpisy
smutny_kojot +836
Julia Von Stein, kolejna królowa życia #tvn, zmieszała z gównem pracownika McDonald's, bo poprosił ją o zgaszenie papierosa i wrzuciła to na igs. Teraz przeprasza, bo coś nie pykło i to ona zebrała cały hejt. Jak ta stacją to robi, że wynajduje takie okazy #p0lka i promuje je.
#afera #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
#afera #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
Ostatnio zwierzał mi się kolega (równolatek, czyli 36 w tym roku). Jego narzeczona okropnie się roztyła, 15 kg w kilka lat - i tyje dalej. Nie mają dzieci, ale mają wspólny kredyt na mieszkanie wzięte 3 lata temu. Kolega próbował wszystkiego, ale jego narzeczona przeszła już do trybu "miś usidlony, to po co się starać" i nawet na rower nie chce wyjść. Kolega stracił do niej pociąg i nie widzi szans na
Kiedy ziomek powinien wrócić na rynek matrymonialny?
- Od razu (36 lat), wiek najważniejszy 44.4% (303)
- Po ogarnięciu się (38 lat) 55.6% (379)
Było to jakieś 3 lata temu, wracałam w nocy ok 2/3 samochodem i było bardzo jasno przez pełnię księżyca, jechałam dość spokojnie ~70km/h w zabudowanym i nagle od lewej strony do prawej przebiegła mi drogę ogromna postać, ubrana na czarno w kapturze w stożek w pelerynie, która ciągnęła się przez pół drogi. Opisana postać była tak nierealna, że do dzisiaj widzę to przed oczami. Nie patrzylo się w moją stronę, po prostu szybko przebiegło mi drogę. Tak się zestresowałam, że ledwo dojechałam do domu. Przez resztę nocy wymiotowałam że stresu, bo nie był to człowiek, żaden człowiek nie jest tak duży.
Co ciekawe w nocy opowiedziałam chłopaki o tym co się wydarzyło i opisałam postać. Jak rano wstaliśmy to szwagier chłopaka pytał się co ja taka niewyraźna i powiedziałam, że coś mnie nastraszylo, a on zaczął opowiadać o tym, że jego kolegę kiedyś też nastraszyła postać (opisał ja niemalże identycznie jak ja, chociaż nie słyszał tego) mój chłopak zbladł, a według kolegi jak popatrzył na nogi tej postaci to zamiast stóp miała kopyta..
#creepy #truestory
Komentarz usunięty przez autora
Napisz gdzie to było bo chętnie tam pojadę z kumplem i sprawdzimy że to bujda.
@lijka: Jak można wracać w dwóch trzecich samochodem? Resztę trasy pieszo?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@lijka: xDD Przecież od dawna istnieją szczudła
@lijka: No i wszystko jasne, to pewnie był powerizer. Żadne duchy czy demony nie istnieją i nie biegają po ulicach.