Wczoraj po kilkudniowej przerwie poszedłem biegać, skończyło się na 9km, bo kolano zaczęło mocno boleć w czasie biegu - teraz boli przy chodzeniu po schodach, coś musiałem przeciążyć ¯(ツ)/¯
Poszedłem biegać po intensywnym dniu w pracy, no i bieg również był intensywny, bo wpadło 10km ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Tempo gorsze niż ostatnio, ale kurcze tak zimno to jeszcze nie było w tym roku podczas moich biegów. Ale humor gituwa.
Dzisiaj punkt 16 wyszedłem jak to ostatnio mam w zwyczaju na bieg, no i wziąłem i przebiegłem 8km - a więc kolejny rekord w tym tygodniu (⌐͡■͜ʖ͡■)
Temperatura niby taka, jak dwa dni temu, natomiast wiatr mocno obniżył komfort biegu. Coś czuję, że kolejne podejścia bez czapki i rękawiczek się nie obejdą. ¯(ツ)/¯
Dzisiaj bezpośrednio po zakończonej pracy wybrałem się pobiegać, i finalnie udało się przebiec 7km, co jest moim rekordem dotychczas ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Temperatura na zewnątrz sprzyjała dłuższemu biegowi, więc po 5km stwierdziłem, że nie będę jeszcze kończył, natomiast miałem problem ze zbiciem tętna poniżej 150, ale to pewnie przez pracę ( ͡°ʖ̯͡°)
Po 8 godzinnym szkoleniu przesiedzianym przy monitorze, stwierdziłem, że pobiegam w celu wyczyszczenia głowy.
No więc wyszedłem i przebiegłem 5km, plan był taki, aby biec głównie w zakresie tlenowym i udało się - dodatkowo obyło się bez kolek i innych problemów, więc ten bieg zaliczam do udanych. (ʘ‿ʘ)
Biegałem pierwszy raz od marca 22r., Dzień wolny od pracy, pogoda zachęcała do aktywności słonecznym blaskiem, więc wybrałem się na bieg.
1km przebiegł przyjemnie, natomiast podczas drugiego złapały mnie 2 kolki i ból serca, więc 2 i 3 km biegłem na raty. Doszedłem do siebie w połowie 3km i dwa ostatnie biegło się bardzo przyjemnie wśród ścieżek usypanych złotymi liśćmi.
Mireczki, gdzie w #lublin lub #katowice wymienią mi trzeszczący głośnik rozmów w #iphone 11 ? Szukam jakiegoś sprawdzonego miejsca w przestępnej cenie. #apple