Wpis z mikrobloga

#jedzenie71 #wroclaw

Zahir to gówno.
Zakup wczoraj wieczorem. Zero warzyw które powinny być. 50% tortilli na całej długości pusta jak na zdjęciu. Sosu #!$%@? tak dużo, że nie czuć było mięsa. Pojedyncze kawałki wydłubane i oczyszczone z sosu nie smakowały jak 100% baraniny. Ani nawet jak 80% baraniny.
Przynajmniej biegunki nie było.
NaglyAtakGlazurnika - #jedzenie71 #wroclaw

Zahir to gówno.
Zakup wczoraj wieczore...

źródło: comment_1620449976UhA59EB4jfEu6nFP8bwXtd.jpg

Pobierz
  • 35
W tym samym miejscu na Rynku było Sevi Kebab. Zwinęli się po chyba 10 latach. Pyszne jedzenie w sensownej cenie. Jak zdychali to na koniec też tak lecieli w kulki w jedzeniem.

Dwie lodziarnie później lokal zajął Kebz. Z berlińskimi kebabami nie mieli dużo wspólnego. Smród moczu przed drzwiami czy obsługę mówiącą łamanym po polsku to za mało aby się nazywać berlińskim kebabem.

Teraz ten przybytek na Rynku gości Zahir. Myślę że
NaglyAtakGlazurnika - W tym samym miejscu na Rynku było Sevi Kebab. Zwinęli się po ch...

źródło: comment_16204500090xHzpkBcX9fi4KoO4QzYLg.jpg

Pobierz
@Darth_Gohan: Młoda Polskę mega polecam! Mocno w stylu Berlińskim i zajęliście dobry. Kiedyś na Tęczowej był zajebisty kebab, ale w dawno nie miałem okazji tam jeść to nie powiem czy dalej chłopaki trzymają poziom.
@Darth_Gohan: był dobry, Zagrodzony. Miałem porównanie z berlińskimi gemuse i naprawdę było 80% potencjału. Szkoda, że lokal sprzedany i teraz na miejscu jest jakaś żenująca podróba Nynka.