Wpis z mikrobloga

Jestem młodej daty (24 lvl), ktoś powie, co się o------o z rynkiem nieruchomości w ciągu tych 25 lat? Moich rodziców było stać 25 lat temu by kupić pół domu rodzinnego (drugie pół już należało do dziadków), jeszcze potem rozważali kupno mieszkania w Trójmieście, a obecnie ich zarobki i oszczędności (choć są dobre) to mieliby na wkład własny do kredytu w tym wieku i to tyle.

#nieruchomosci #trojmiasot
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cypselus: No to już ci tłumaczę

Wtedy zarabiało się najniższą z 1000 złotych netto, a dziś jest to kwota 2000 zł. Na przykładzie żywności powiem ci, że za ówczesny 1000 zł netto (moje dzieciństwo) kupiłbyś więcej żywności niż za dzisiejsze 2000 zł netto (obecnie chyba najniższa krajowa). Do tego ceny nieruchomości (wynajmu,kupna) były tańsze.

Co z tego, że wynagrodzenie poszybowało w górę, skoro ceny jeszcze bardziej? A gdybyśmy mieli liczyć
  • Odpowiedz
skoro za ówczesne 3 tysiące żyło się godnie


@Sok_Mandarynkowy: nie żyło się godnie. Tak, jak teraz za 5k nie żyje się godnie.

Polaczkom wmówiono, że jak mają gdzie mieszkać, coś zjeść i czasem wypić Taterkę, to jest to godne życie. Nie, to jest wegetacja.
  • Odpowiedz
@kabaha: Moja mama zarabiała wtedy stosunkowo mało jak na osobę wykształconą, obecnie zarabia dobrze i gdyby nawet sobie obliczyć wartość pieniądza to i tak znacząco wzrosła jej pensja.

A mój tata może i zarabiał wtedy lepiej, ale kolosalnej różnicy nie ma.

Także wydaje mi się, że gdyby zsumować ich pensje, to jakościowo utrzymują się na stałym poziomie
  • Odpowiedz
@graf_zero: @Azaajaszz:

Mój błąd, przeszedłem do nieco innych czasów bez uprzedzenia. Podałem dość duży wymiar czasowy, bo rodzice kupili dom 25 lat temu, ale jeszcze trochę lat później było ich stać na wiele, a pamiętam czasy, gdzie też mieli jeszcze dużo, a minimalna to było w granicahc 800-1000 zł
  • Odpowiedz