Wpis z mikrobloga

Jestem młodej daty (24 lvl), ktoś powie, co się o------o z rynkiem nieruchomości w ciągu tych 25 lat? Moich rodziców było stać 25 lat temu by kupić pół domu rodzinnego (drugie pół już należało do dziadków), jeszcze potem rozważali kupno mieszkania w Trójmieście, a obecnie ich zarobki i oszczędności (choć są dobre) to mieliby na wkład własny do kredytu w tym wieku i to tyle.

#nieruchomosci #trojmiasot
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jankowski90: Brak inwestycji to był ich największy błąd, ale mój tata nie jest za bardzo przedsiębiorczą osobą (chociaż pracuje całe zycie na JDG, bo taka branża).

Szkoda, że ja się w tamtych czasach nie urodziłem, ale w sumie kto by mógł wtedy wiedzieć, że to tak wywinduje
  • Odpowiedz
Wtedy zarabiało się najniższą z 1000 złotych netto, a dziś jest to kwota 2000 zł. Na przykładzie żywności powiem ci, że za ówczesny 1000 zł netto (moje dzieciństwo) kupiłbyś więcej żywności niż za dzisiejsze 2000 zł netto (obecnie chyba najniższa krajowa). Do tego ceny nieruchomości (wynajmu,kupna) były tańsze.

Co z tego, że wynagrodzenie poszybowało w górę, skoro ceny jeszcze bardziej? A gdybyśmy mieli liczyć nawet na przykładzie klasy średniej, to ona jednak
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: To i tak minimalna na poziomie 1k to była w 2008 roku.

Dodatkowo, siła nabywcza w porównaniu do lat 90-2000 ZNACZNIE wzrosła, poza niektórymi artykułami. A co do rynku mieszkaniowego. Kreacja hajsu przez banki, tanie kredyty, gentryfikacja. Wzrost wartości złotówki nie nadążył za wzrostem cen mieszkań dlatego mowimy od kilku lat o bańce na rynku nieruchomości.
Azaajaszz - @Sok_Mandarynkowy: To i tak minimalna na poziomie 1k to była w 2008 roku....

źródło: comment_1619170530OT8HWVIYOeOKrcyKrAdMqE.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Na przykładzie żywności powiem ci, że za ówczesny 1000 zł netto (moje dzieciństwo) kupiłbyś więcej żywności niż za dzisiejsze 2000 zł netto


@Sok_Mandarynkowy: To masz złe informacje, po raz kolejny w tym wpisie.
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: mając średnią wypłątę, tak samo długo odkładasz na mieszkanie dziś jak te 25 lat temu. Różnice są marginalne, kilka procent, w zależności od kilku parametrów.

Kiedyś można było kupić dom za 90tys i nie był to stan surowy, tylko w pełni wykończony dom. (u mnie w rodzinie kupili dom do remontu za 70tysi, jakieś 15 lat temu, dziś za te 70tysi, mogą odsprzedać część działki na której ten dom
  • Odpowiedz
@Azaajaszz: no i się zasadniczo zgadza jeśli weźmiemy pod uwagę zarobki brutto xD

No i standartowo trzeba przypomnieć, że za aktualną sytuację odpowiada naród, który sam sobie wybiera polityków (od 30 lat tych samych) więc jakiekolwiek pretensje są bezzasadne ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz