Wpis z mikrobloga

Jestem młodej daty (24 lvl), ktoś powie, co się o------o z rynkiem nieruchomości w ciągu tych 25 lat? Moich rodziców było stać 25 lat temu by kupić pół domu rodzinnego (drugie pół już należało do dziadków), jeszcze potem rozważali kupno mieszkania w Trójmieście, a obecnie ich zarobki i oszczędności (choć są dobre) to mieliby na wkład własny do kredytu w tym wieku i to tyle.

#nieruchomosci #trojmiasot
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PrzegrywWykopek: Zgodnie z ustawą, na mocy której ogłaszany jest wskaźnik, przez cenę 1 m2 powierzchni użytkowej budynku (mieszkalnego) rozumie się przeciętne dla całego kraju nakłady poniesione przez inwestorów na budowę nowych budynków mieszkalnych (innych niż jednorodzinne i zbiorowego zamieszkania) w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni użytkowej budynku, wyznaczone jako średnia ważona powierzchnią użytkową budynków mieszkalnych oddanych do użytkowania w poszczególnych województwach.

jak sobie wybudujesz to tyle reszta to marza dewelopera
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sok_Mandarynkowy: Chyba nikt nie wspomniał - urbanizacja. Coraz więcej osób wali do miast, również z zagranicy. W związku z tym dużo osób inwestuje kupując mieszkania pod wynajem, a wysoki popyt pompuje ceny.

No i niskie stopy procentowe, a co za tym idzie wysoka inflacja. Widziałem przynajmniej kilka wpisów osób, które nie chcą żeby zjadła ona ich oszczędności i kupują nieruchomości, mimo że w niektórych przypadkach nie planują nawet ich wynajmować.
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Ceny mieszkań w stosunku do minimalnej pensji prezentują się podobnie.

To, co jednak jest kluczowe, to to, że nasi rodzice oprócz niewielkiej pensji mieli bardzo dużo możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy.

Tak jak w PRL, oprócz 2000zł, które każdemu się należało,
  • Odpowiedz