Wpis z mikrobloga

@nadmuchane_jaja w Łodzi byłam jedynie przejazdem, do wczoraj.
Powiem tak: każde miasto ma swój urok i jest tam trochę fajnych rzeczy, ale...
No właśnie. Stan dróg i chodników fatalny! Miasto szare, nawet w pełnym słońcu jest po prostu smutne. Budynki w opłakanym stanie. Wygląda, jakby nic nigdy nie było ruszane od lat 80/90'tych.
Nie chcę tu nikogo urazić, kto jest z Łodzi, ale patrząc na przechodniów miało się wrażenie, że mieszka tam tylko biedota. Finansowa i mentalna.
Tłumaczę to sobie jeszcze tym, że może Ci najnormalniejsi ludzie byli po prostu w pracy.
  • Odpowiedz
Łódź jest zdecydowanie najbrzydsza ze wszystkich większych miast w Polsce


@lucaseq : bo Łódź na odwal się zbudowali dzicy kapitaliści żeby robotników i fabryki pomieścić.
Bez planu, bez władzy.
Żadnej historii ani dziedzictwa wcześniejszego.
  • Odpowiedz
@sargento Masz ty Rigcz? Ty też jak rozumiem #muremzahanka? 10 lat temu Kropa zszedł z urzędu, łącznie rządził 2 lata mniej, ale to wszystko to jego wina, a nie mistrzyni inwestycji z pustym dworcem za ponad MILIARD złotych i brakiem środków na bieżące utrzymanie dróg?

20 lat idiotycznych inwestycji i przepalania kasy, a także kolesiostwo w urzędach i mamy. No i Łódź po prostu historycznie jest biedna i
  • Odpowiedz
bo Łódź na odwal się zbudowali dzicy kapitaliści żeby robotników i fabryki pomieścić.

Bez planu, bez władzy.

Żadnej historii ani dziedzictwa wcześniejszego.


@graf_zero: wcale nie tak na #!$%@? i bez planu. Ja bardzo lubie klimat miast
  • Odpowiedz
nie mistrzyni inwestycji z pustym dworcem za ponad MILIARD złotych


@Golfinho: Ale wiesz ekspercie, że dworzec to inwestycja PKP a nie miasta? Ja uważam, że Zdanowska pierwszą kadencję miała świetną, wtedy to miasto naprawdę się zmieniło w sporej mierze. Ostatnie lata zdecydowanie przespane i mogło być znacznie lepiej. Ale i tak jest nadal nieporównywalnie lepiej niż za Kropy

@nadmuchane_jaja: Łódź w wielu miejscach wygląda nieciekawie, ale akurat takie
  • Odpowiedz
Nie chcę tu nikogo urazić, kto jest z Łodzi, ale patrząc na przechodniów miało się wrażenie, że mieszka tam tylko biedota. Finansowa i mentalna.


@6th_Sense: pokłosie polityki lat 90. - kamienice miejskie to dawaj przerobimy je na mieszkania socjalne i ładujemy tam patole, a że to ścisłe centrum? a #!$%@? w to.

I tak zamiast centrum prestizoiwego, w mieście centrum jest menelniane
  • Odpowiedz
@6th_Sense: Bo to się dopiero powoli zmienia. Przez długie lata mieszkania w centrum Łodzi wcale nie były wiele droższe niż takie na osiedlach czy obrzeżach (co jak na polskie duże miasta wydaje się absurdem). Ale od kilku lat mamy coraz więcej porzadnych inwestycji w centrum (już z wyższymi cenami) i coraz więcej bogatszych ludzi w tym centrum będzie zamieszkiwać. A z kolei nieciekawe rejony są remontowane i też patologia jest
  • Odpowiedz
wcale nie tak na #!$%@? i bez planu. Ja bardzo lubie klimat miast przemysłowych


@Leniek: z dzisiejszego punktu widzenia - bez planu.

Bo masz teraz na jednej ulicy, obok siebie.
Pałac, blok z czasów komuny, pusty budynek po fabryce, kamienice z 1900 roku, drewniany k***a szałas, kamienice międzywojenna i parterowy budynek komercyjny.
  • Odpowiedz
@graf_zero: a no własnie, to co tam nie pasuje to plomby w postaci komunistycznych bloków i parterowego szajsu.

To nie wina fabrykantów, tylko zaniedbania w latach późniejszych
  • Odpowiedz
Łódź w wielu miejscach wygląda nieciekawie, ale akurat takie podobne zdjęcie by mozna zrobić w Wrocławiu czy Poznaniu zapewne


@czlapka: w każdym mieście w dowolnym miejscu globu
  • Odpowiedz
@Leniek: @czlapka: @6th_Sense: A swoją drogą spacerowaliście kiedyś jakoś dłużej po Nadodrzu w Wrocławiu? Mnóstwo nieodnowionych, czasem rozpadających się kamienic, drogi w słabym stanie, też czasem wcisnięte jakieś plomby bloki między te kamienice. Cała wielka dzielnica, która mi bardzo przypomina Łódź.
Ale w tym kontekście jakoś nigdy o Wrocławiu się nie słyszy (żeby nie było, uważam Wrocław za świetne miasto)
  • Odpowiedz
A potem miasto co najmniej 3 razy biznesowo i społecznie upadło. Ostatni raz w 1988-93 kiedy zamknęli prawie wszystko i ludzie poszli pić. I piją już trzecie pokolenie.

W dodatku nawet wcześniej był to przemysł lekki, kobiecy. Więc odpowiedniej, budującej pracy dla większości facetów nie było (huty, stocznie, kopalnie) więc za komuny też pili.


@graf_zero: Jak zwalniali górników, to dali im ogromne odprawy, a miesiąc później górnicy mogli wrócić do
  • Odpowiedz