Wpis z mikrobloga

@marcinpodlas8: chwalić życie na wsi mogą tylko ci, co tam nigdy nie mieszkali i ci, którzy nie mają styczności z młodzieżą tam żyjącą. Pozdro rok w plecy bo nie ma dostępu do internetu stacjonarnego w okresie nauki zdalnej xD Pozdro problemy z komunikacją które prowadzą do tego że młodzież autentycznie robi sobie nocleg u znajomych bo inaczej nie mogą się nawet spotkać
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: Ja na egaminach na filmówkę miałam najbardziej przeje*bane i wyszły największe różnice między mną, a dzieciakami z miast. Mimo, że jeździłam do jakiegoś klubu filmowego w mieście obok 30 km w jedną stronę, to poziom tam oraz możliwości przygotowania się do egzaminów były marne. Za to dzieci z większych miast miały nawet konsultacje teczek z topowymi profesorami. Nie wspomnę już o pewności siebie i takiej pozytywnej bucie, jaką miały
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: są plusy życia na wsi, nie ma też co mówić, ze nie.

Ale dla rozwoju dziecka zagrożenia < plusy. Zagrożenia oczywiście też są, bo faktycznie łatwiej o trawkę, chlanie czy mordercę w Warszawie niż w P----------e xD
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: przypomniało mi się jeszcze na przykład ze jako dzieciak moim ogromnym marzeniem było zrobić maturę międzynarodowa ale gdzie tam w mieście 10k mieszkańców czy nawet większym 40k gdzie poszłam do liceum XD ale faktycznie, dojazdy jednak były najgorsze, bo można się przez internet dokształcać, ale to wracanie o 21 z imprezy gdzie impreza na jednym końcu miasta a autobus do tej dziury na drugim... teraz mieszkając w wojewódzkim mieście
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 58
@marcinpodlas8: wychowałam się na wiosce i zasadniczo nie mogę się z niczym nie zgodzić. Do dzisiaj zasadniczo nie ma nic poza sklepem i pociągiem za pomocą którego można uciekać co godzinę między 4 a 22 xD

Można iść na spacer, oczywiście, żeby mnie ktoś poza podwórkiem się pozwolił szlajać, przecież droga wojewódzka, i rzeka, umrzesz i się utopisz, i takie tam.


Całe życie z-----------a na ostatni pociąg, w ogóle z-----------a na pociąg,
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: Bardzo cenny wpis mireczku. Kiedys rozwazalem budowe domu pod miastem zamiast kupna mieszkania. Ale wlasnie ilosc tych wad zwiazanych z wychowanie potencjalnych dzieci etc to masakra. Mysle ze mimo wszystko kiedys wyprowadze sie za miasto, ale to pewnie bedzie na starosc. Najlepiej do jakiegos malego domku i na prawdziwe urokliwe zadupie bez brania pod uwage czestych dojazdow itd.
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8:
Jestem synem człowieka który się na takiej wsi wychowa i jak tylko pojawiła się pierwsza okazja - w---------l do Warszawy i raczej do końca życia nie wróci na wieś xD. Jedyne wspomnienia jakie mój ojciec ma z tej wsi to ciężka praca i głupi ludzie.
  • Odpowiedz
A mnie sie jeszcze przypomniało: brat sie wyprowadził na wieś, 30 km od miasta i wiecie co go najbardziej w-----a? Kurz z polnych dróg, wszędobylskie owady i problem z zakupem rzeczy takich jak rura PCV xD. Do budowlanego ma niespełna 30 minut jazdy autem, ale kto na trzeźwo remonty robi... xD
  • Odpowiedz