Wiem, że to zabrzmi jak #bait ale baitem nie jest.
Randkuję od jakiegoś czasu wirtualnie tu i tam (tak, wiem - xD) Nie szukam przygód, raczej czegoś stałego. Nie mam wymagań z kosmosu, nie szukam #chad z apartamentem w centrum
Tylko czy ze mną jest coś nie tak, że każdy facet jest ciamajdą życiową? xD Poznaję kogoś, dobrze nam się rozmawia, przechodzimy na inne portale, dzwonimy do siebie. Nie ma uczucia, ale jest poczucie bliskości. Dowiaduję się, że mieszka z mamą, nie stać go na aparat cyfrowy za 2500 zł i ogólnie to nie ma samochodu ani nic xD na zdjęciach normalny facet, w rozmowie normalny gość, nie jakiś półgłupek. Czy serio wam #niebieskiepaski takie życie odpowiada? Dodam, że gość ma 28 lat ( ͡°ʖ̯͡°)
Inny zarzekał się, że ma samochód, wynajmuje pokój ale samochodem nie jeździ bo się zepsuł i naprawa wyniesie kilka tysięcy. Normalny facet w wieku 32 lat został pokonany finansowo przez kwotę kilku tysięcy złotych xD
Podobne sytuacje zdarzają się z każdym. Nie szukam milionera, ale czy serio nie ma już na tym świecie mężczyzn w wieku 25-35 lat z samochodem, oszczędnościami i mieszkaniem na kredyt? Lub kogoś, kto oszczędza na podstawy potrzebne w życiu?
Zanim zaczniecie wieszać na mnie psy, sama nie mam samochodu ani mieszkania. Mam oszczędności które pozwalają mi zakupić samochód i włożyć wkład własny w kredyt na jakieś mieszkanko. Nie chcę sama podejmować takiej decyzji jak kredyt na mieszkanie, chciałabym poczekać kilka lat na tego "jedynego" i wspólnie podjąć taką decyzję ale nie jest mi dane :(
@DanteTooMayCry: no właśnie, tylko 2 lata. Ech szkoda mi klawiatury na ciebie. Analizowałeś dane historyczne? Widziałeś, jak się zachowywał rynek? Serio, daj spokój, pokazałeś, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Portfel zbudowany w oparciu o złoto, jak złoto poleci ostro w dół, to stracisz to, co wypracowałeś przez 2 lata. No ale prawdziwy rekin biznesu, który nie zna podstaw budowania odpornego na kryzysy portfela inwestycyjnego. Mój portfel inwestycyjny w
@EN7MxSt7pdPB: Czyli nie znasz znaczenia store of value.
Złoto, szczególnie przy szalejącej inflacji w okresie o którym tutaj mowa, praktycznie zawsze zachowa swoją wartość. Jedyny poważny wyjątek to boom z lat 80. Ciężko o powtórzenie czegoś takiego. I piszę to po raz trzeci:
Jeśli się człowiek nie zna na inwestycjach to najlepiej tak jak opka w
@DanteTooMayCry: ja #!$%@?, szkoda słów, w 2013 wartość złota spadła o 1/3 i 5 lat zajęło, żeby złoto wróciło do poziomu sprzed 2013. No dobrze, to buduj sobie portfel w oparciu o jeden składnik. Ja buduję tak, dzięki czemu sam doszedłem do kupna mieszkania w dużym mieście i wybudowania domu. Zarządzaj sobie finansami jak chcesz, w sumie mnie to #!$%@?, a marnuję tylko czasna jakiegoś randoma z neta xD chłopie,
Czytasz chociaż odrobinkę? Maciupieczko, tak troszeczkę to co piszę?
*Jeśli się człowiek nie zna na inwestycjach to najlepiej tak jak opka w złoto (zakładam, że nie jest się kretynem, który kupuje produkty typu ambergold, tyko złoto prawdziwe), bo trzeba mieć naprawdę wyjątkowy pech, aby kupić za więcej niż będzie w późniejszym czasie jak np. w latach 2011-13r., ale dokupując regularnie to i tak nie robi dużego
@Agatk: Mam 35, moi znajomi 32-40. Wszyscy z żonami, mają prace, mieszkanie/mieszkania. Część na kredyt, część nie. Nikt nie mieszka z matką. Sam mam żonę i prawdopodobnie zacznę budować dom (działkę już mam).
W pracy. 1 koleś po rozwodzie. Reszta żony/konkubiny. Najmłodszy 22 ma dziewczynę (ma auto i oszczędności "nie kupię nowej karty graficznej, bo oszczędzam :D).
W rodzinie tylko dwie osoby mieszkają z matką. Mają oszczędności. Siostrzeniec 23 mieszka tak bo mu wygodniej (wielki dom). Dziewczę ma Anglii (rodowita
@EN7MxSt7pdPB: Zasada jest prosta. Odkłada się tylko jeśli jest się totalnym noobem i nie ogarnia podstawowych inwestycji. Polecam wszystkim odkładającym zobaczyć ile dają teraz te śmieszne lokaty :). O inflacji mi się nawet jęzora strzępić nie chce.
Podobne sytuacje zdarzają się z każdym. Nie szukam milionera, ale czy serio nie ma już na tym świecie mężczyzn w wieku 25-35 lat z samochodem, oszczędnościami i mieszkaniem na kredyt? Lub kogoś, kto oszczędza na podstawy potrzebne w życiu?
@Agatk: Są i w 99% mają już żony lub narzeczone poznane w liceum albo na studiach.
@DanteTooMayCry: ostatnia wiadomość, bo nie będę marnował na ciebie czasu. Gdybyś startował ze 100zl w portfelu w 1995 i włożył: - 15 procent w akcje na rynkach rozwiniętych - 15 procent w akcje na rynkach wschodzących - 40 procent w obligacje indeksowane inflacją - 20 procent w obligacje skarbowe notowane na rynku - 10 procent
@DanteTooMayCry: xD Przecież ci dzbanie cały czas tłumaczę, że to żadna inwestycja i można na niej stracić tak jak na każdej innej, gdy twój portfel składa się tylko z jednego rodzaju aktywów xD No #!$%@? xDDDDDDDDDD rynki są cykliczne. Jak zainwestuje ktoś w złym momencie, a potem zlikwiduje portfel w także złym, to dwukrotnie straci. A to ryzyko (nawet przy złym zarządzaniu) minimalizujesz przez dywersyfikacje xDDDDD weźmy chociaż ten scenariusz
@Agatk: podsumujmy - nie masz ani samochodu, ani mieszkania i nazywasz facetow ciamajdami, bo rowniez tego nie posiadaja. Co tu moze pojsc nie tak? ¯\_(ツ)_/¯
@Agatk: Jak ja bym szukał kogoś na poważnie, to udawałbym raczej tego biedniejszego, żeby po pierwsze kobieta zakochała się we mnie, a nie w moich dobrach materialnych, a po drugie nie chciałbym materialiki (zwłaszcza takiej co chomikuje własne pieniądze, żeby z moich korzystać).
chcesz gościa z prawem jazdy, samochodem - i to jest normalne oraz akceptowalne pod warunkiem, że jesteś na tym samym poziomie i też masz samochód i prawo jazdy
ja mam samochód + prawo jazdy i mogę sobie pisać, że też chce osobę z takimi umiejętnościami do związku ewentualnie gotową do zdania kursu. A paradoksalnie spermie do faceta co ma rower zamiast samochodu, bo ma 10km do pracy, do miasta blisko więc wychodzi mobilniej i taniej rowerem. (odpada problem parkingu, napraw samochodu, benzyny, oc, ac
Randkuję od jakiegoś czasu wirtualnie tu i tam (tak, wiem - xD)
Nie szukam przygód, raczej czegoś stałego. Nie mam wymagań z kosmosu, nie szukam #chad z apartamentem w centrum
Tylko czy ze mną jest coś nie tak, że każdy facet jest ciamajdą życiową? xD
Poznaję kogoś, dobrze nam się rozmawia, przechodzimy na inne portale, dzwonimy do siebie. Nie ma uczucia, ale jest poczucie bliskości. Dowiaduję się, że mieszka z mamą, nie stać go na aparat cyfrowy za 2500 zł i ogólnie to nie ma samochodu ani nic xD na zdjęciach normalny facet, w rozmowie normalny gość, nie jakiś półgłupek. Czy serio wam #niebieskiepaski takie życie odpowiada? Dodam, że gość ma 28 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Inny zarzekał się, że ma samochód, wynajmuje pokój ale samochodem nie jeździ bo się zepsuł i naprawa wyniesie kilka tysięcy. Normalny facet w wieku 32 lat został pokonany finansowo przez kwotę kilku tysięcy złotych xD
Podobne sytuacje zdarzają się z każdym. Nie szukam milionera, ale czy serio nie ma już na tym świecie mężczyzn w wieku 25-35 lat z samochodem, oszczędnościami i mieszkaniem na kredyt? Lub kogoś, kto oszczędza na podstawy potrzebne w życiu?
Zanim zaczniecie wieszać na mnie psy, sama nie mam samochodu ani mieszkania. Mam oszczędności które pozwalają mi zakupić samochód i włożyć wkład własny w kredyt na jakieś mieszkanko.
Nie chcę sama podejmować takiej decyzji jak kredyt na mieszkanie, chciałabym poczekać kilka lat na tego "jedynego" i wspólnie podjąć taką decyzję ale nie jest mi dane :(
#zwiazki #rozowepaski #zwiazki #przemyslenia #randki #badoo #problemypierwszegoswiata #zalesie
Komentarz usunięty przez autora
Złoto, szczególnie przy szalejącej inflacji w okresie o którym tutaj mowa, praktycznie zawsze zachowa swoją wartość. Jedyny poważny wyjątek to boom z lat 80. Ciężko o powtórzenie czegoś takiego. I piszę to po raz trzeci:
Czytasz chociaż odrobinkę? Maciupieczko, tak troszeczkę to co piszę?
W pracy. 1 koleś po rozwodzie. Reszta żony/konkubiny. Najmłodszy 22 ma dziewczynę (ma auto i oszczędności "nie kupię nowej karty graficznej, bo oszczędzam :D).
W rodzinie tylko dwie osoby mieszkają z matką. Mają oszczędności. Siostrzeniec 23 mieszka tak bo mu wygodniej (wielki dom). Dziewczę ma Anglii (rodowita
Komentarz usunięty przez autora
@Agatk: Są i w 99% mają już żony lub narzeczone poznane w liceum albo na studiach.
- 15 procent w akcje na rynkach rozwiniętych
- 15 procent w akcje na rynkach wschodzących
- 40 procent w obligacje indeksowane inflacją
- 20 procent w obligacje skarbowe notowane na rynku
- 10 procent
CZYTAJ PO SŁOWIE:
@Agatk: najbardziej #!$%@? wymóg XXI wieku.
Może ty weź kredyt i miej swoje mieszkanie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
żeby po pierwsze kobieta zakochała się we mnie, a nie w moich dobrach materialnych, a po drugie nie chciałbym materialiki (zwłaszcza takiej co chomikuje własne pieniądze, żeby z moich korzystać).
Ja Ci dzbanie tłumaczę, że to store of value, dla tych co nie
chcesz gościa z prawem jazdy, samochodem - i to jest normalne oraz akceptowalne pod warunkiem, że jesteś na tym samym poziomie i też masz samochód i prawo jazdy
ja mam samochód + prawo jazdy i mogę sobie pisać, że też chce osobę z takimi umiejętnościami do związku ewentualnie gotową do zdania kursu. A paradoksalnie spermie do faceta co ma rower zamiast samochodu, bo ma 10km do pracy, do miasta blisko więc wychodzi mobilniej i taniej rowerem. (odpada problem parkingu, napraw samochodu, benzyny, oc, ac