Wpis z mikrobloga

Ograniczenie czasowe wkurzało


@Old_gamer1988: Dla mnie to zaleta, bo raz że zniechęca do grindingu i głupiej gry, a dwa, bo dodaje dreszczyku emocji i karze za ignorowanie zagrożenia i sygnałów ostrzegawczych (w postaci atakowanych karawan chociażby i plotek o jakimś Masterze). A ograniczenie czasowe w F2 jest bez większych konsekwencji (można się ciułać 13 lat po pustkowiach zanim zobaczymy game over co de facto oznacza nieograniczony czas) i stimpaki stają
  • Odpowiedz
@Old_gamer1988: jak się zestarzał fallout jeśli chodzi o przystępność dla nowego gracza? Nigdy nie grałem w Fallouta, a lubię bardzo RPGi z rzutem izometrycznym typu Baldur's Gate, Planescape Torment, Lionheart czy Diablo i i według mnie tutaj grafika zestarzała się raczej dobrze, gra się nadal bardzo fajnie w przeciwieństwie do innych gier z grafiką typu Might and Magic VIII, które po jakimś czasie jednak stało się dal mnie niegrywalne.
  • Odpowiedz
@Jordanek: Z mojego doświadczenia (przeszedłem wcześniej pierwsze BG, trochę pograłem w drugie oraz P:T, nawet spoko było) pierwsze dwa Fallouty są totalnie niegrywalne. Na pewno jest to realistyczny symulator post apokalipsy, bo większość czasu szlajasz się po kompletnie pustych pustyniach, gdzie ewentualnie może zaskoczyć cię jakiś rad-skorpion czy jak się tam zwały, wtedy giniesz (bo na poprzednim skończyła ci się amunicja do pistoletu) i się wczytujesz. Od czasu do czasu
  • Odpowiedz
@Jordanek IMO jest zajebisty niezależnie od tego, kiedy się do niego podejdzie, bo klimat wprost wylewa się z ekranu, a człowiek po to ma mózg, żeby ogarnąć pewne proste mechaniki. Ale! Może jestem skrzywiony. W każdym razie przechodziłem dwa pierwsze Fallouty długo po premierze i byłem absolutnie zachwycony.
  • Odpowiedz
@salad_fingers: Ty grałeś w tą samą gę co ja?
@StarySkuter: Spróbuj - turowa walka jest naprawdę spoko - można wiele planować, w pewnym momencie daje dużo satysfakcji. Trzeba jednak uważnie planować rozwój postaci bo możesz obudzić się w środku gry z ręką w nocniku. Nie jest to typowe dzisiejsze podejście do grania gdzie co dwa kroki pojawia się coś co stymuluje twój układ nagrody tak, że trzeba się
  • Odpowiedz