Wpis z mikrobloga

@LajfIsBjutiful: i jeszcze obowiązkowe p---------e się do czegoś albo reagowanie nerwami na jakieś próby zainteresowania ich czymkolwiek xD
k---a, kosztowało mnie to kilka lat terapii xD a dalej mam problemy z okazywaniem uczuć czy otwarciem się.
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: 1.Witam po dłuższej przerwie, nie pamiętasz mnie, ale ja Ciebie owszem, fajnie że wciąż tu wchodzisz.

2. Rozmowa była dla mnie zbytnią abstrakcją, mnie zawsze dobijał widok rodziców uczących dzieci jak kasować bilety w tramwaju, że nawet takie podstawowe rzeczy mieli stopniowo wpajane, tak jak być powinno. Ja się musiałem uczyć tego metodą prób i błędów.
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: szczerze powiem ci że ja mam za złe moim rodzicom to że oni zamiast rozmawiać ze mną zawsze mnie pouczali itp. przykro mi się robiło jak kolega pyta ojca co robi i normalnie gadają a ja słucham jak w szoku.

A ja zapytam ojca co robisz. A on do mnie "nie widzisz co robię" ręce opadają. Pośrednio według mojego terapeuty nie mogę się pogodzić z tym faktem że z moim
  • Odpowiedz
: ja starałem się być innowacyjny i kreatywny dlatego odpowiadałem czasami fajnie lub spoko


@warcislaw-krzak: ja tak zaczalem mowic jak oni sie kilka razy p--------i ze zawsze dobrze i nic wiecej xD najśmieszniejsze ze to wystarczyło i wiecej jie potrzebowali xDDDD Chyba mieli tylko tego slowa dość
  • Odpowiedz
Pośrednio według mojego terapeuty nie mogę się pogodzić z tym faktem że z moim ojcem nie da się porozmawiać tylko suche fakty.


@PiersiowkaPelnaZiol: dlatego terapeuci to zmarnowane pieniadze xD serio takich informacji na necie nie mogles znalezc, albo nwm domyslec się? XD
  • Odpowiedz
dlatego terapeuci to zmarnowane pieniadze xD serio takich informacji na necie nie mogles znalezc, albo nwm domyslec się? XD


@Daktylion: Myślę, że źle podchodzisz do ich pracy. Wiele osób na prawdę prostuje swoje życie i postępowanie w trakcie i po terapii właśnie dzięki niej. Jak widać, nie wszystkim udaje się domyśleć lub znaleźć w necie. Inna opcja jest taka, że sama wiedza nie wystarczy. Samo powiedzenie na głos trudnych rzeczy
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: szczerze powiem ci że ja mam za złe moim rodzicom to że oni zamiast rozmawiać ze mną zawsze mnie pouczali itp. przykro mi się robiło jak kolega pyta ojca co robi i normalnie gadają a ja słucham jak w szoku.


A ja zapytam ojca co robisz. A on do mnie "nie widzisz co robię" ręce opadają. Pośrednio według mojego terapeuty nie mogę się pogodzić z tym faktem że z moim
  • Odpowiedz