O co chodzi "uśmiechniętym"? Czemu ludzie w polsce wyzywają się od uśmiechniętych Polaków xD jakby to była obraza i drwiny że ktoś jest uśmiechnięty. W tym smutnym państwie nawet słowo które wyraża radość musi być nacechowane czymś złym? Chyba #polityka
@2339: Technika manipulacyjna stosowana przez pisowców i ruskie boty, żeby dzielić ludzi. Jak już nie masz jak obrazić Polaka to mówisz, że jest "uśmiechnięty" albo "fajny".
Wyobrażacie sobie instytucję Scrum Mastera Oskarka u lekarzy? - na kiedy wyleczysz tego pacjenta? Wyrobisz się z nim do końca dwutygodniowego sprintu? - czemu wczoraj zająłeś się tylko 4 pacjentami, masz jakieś blockery? - jak tam u ciebie weekend Mirek, ćwiczyłeś umiejętności przyjmując w weekend kilkunastu pacjentów pro bono? Słyszałem, że kolega z równoległego zespołu tak robi. - tylko 5 pacjentów w poprzednim sprincie? Mam nadzieję, że uda ci się nadrobić w
@CzulyTomasz: Pracuję w firmie medycznej no i w sumie u nas coś takiego funkcjonuje tylko nazywa się kierownik regionalny. Analizuje pracę, sprawdza wykonanie grafiku i goni lekarzy (oraz resztę personelu), bo np. wykonali za mało IPOMów, założyli za mało holterów RR, albo wydali za dużo leków z magazynu czy wystawili zbyt wiele skierowań na badania laboratoryjne.
Także praca lekarza nie jest tak usłana różami, jakby się wydawało, nad nim też
@Michal_Spira: u nas jest najpierw jedna kropeczka, potem dwie, trzy... itd. Skoro wyrobiłeś się z bieżącą robotą w tym miesiącu to w następnym dostaniesz jej więcej. ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
Co zrobić żeby mieszkania staniały? 1. Na pewno nie dopłacać deweloperom lub wybranym grupom. Jednorazowy zastrzyk pieniędzy dla tych, którzy się załapią, a długofalowy wzrost i wykluczenie dla całych pokoleń. 2. Uchwalić w końcu prawo chroniące WŁAŚCICIELA, a nie dzikiego najemcę mieszkania. Przywrócić możliwość walki o własny majątek, wtedy "dwa miliony mieszkań" wrócą na rynek najmu. 3. Uchwalić kataster od X mieszkania. Do dyskusji społecznej, od którego. Udupić wielkie korporacje i fundusze wykupujące masowo mieszkania, które powinny być dostępne dla ludzi. Oni podniosą ceny? To wyreguluje to nadpodaż mieszkań, które do tej pory stoją puste, bo ludzie boją się ich wynajmować. Sytuacja, w której ktoś ma swoje mieszkanie oraz odziedziczył po babci/wujku/kochance kolejne i chce je trzymać dla swoich dzieci to normalka, więc nie karać za takie coś. Kataster od np 3 czy 4 mieszkania ostudziłby zapędy "inwestorów". Podobnie z opodatkowaniem wynajmu 3+ mieszkań itp. 4. Pozbyć się flipperów. Rozumiem przywracanie ruder do stanu używalności, ale często jest to po prostu odkup taniej i sprzedaż drożej bez żadnego wkładu. W tym wypadku "mieszkanie prawem, nie towarem" ma rację bytu. Limit 1 transakcji rocznie (bo ile można podatkować...) albo coś podobnego wyeliminowałby te "młode małżeństwa z gotówką na mieszkanie w każdym stanie". 5. Kiedy mamy już dużo więcej mieszkań w normalniejszych (nie sztucznie pompowanych) cenach zapewnić jeszcze dostępność kredytów ze stałym oprocentowaniem na cały okres trwania umowy.
@fi9o: I to takim prawdziwym grubym murem, a nie ścianką działową 5cm w kurniku inwestycyjnym podzielonym przez inwestora na 8 klatek na chów Polaka Zwyczajnego.
Gdy już inwestorzy, którzy poładowali kapitał w kurniki zrozumieją trend i te wszystkie pustostany zostaną wystawione na sprzedaż to dopiero zobaczycie ATH ofert. Wzrostowicze zobaczą co to jest r--ź, oberwą zwłaszcza duże miasta przez wychodzenie inwestorów. Małe oberwą przez szybsze wyludnianie. I tak właśnie pęka bańka spekulacyjna, a pamiętaj drogi wzrostowiczu, że nie obniższysz dziś ceny o 50 k, to za pół roku będziesz ją obniżał o 100.
@MakiawelicznyAltruista: A oto koń blady, a który siedział na nim, imię jemu Śmierć a piekło szło za nim, i dana mu jest moc nad czterema częściami ziemi, zabijać mieczem, głodem i śmiercią i przez bestye ziemskie.
...nie no, myślę, że aż tak źle to nie będzie, bo zaraz developminister zapowie nowy program i na jego podstawie będzie dalej budowany sentyment, ale po uśmierceniu obecnego programu możemy spodziewać się jakichś spadków.
Pewnie było na tagu, ale dopiero mi algorytm YT podpowiedział: https://www.youtube.com/watch?v=WhRZLG7WSfI No ludzie kochani, nie da się tego słuchać. Każdy wieloletni widz Makuły wie, że miejsce w jakim się obecnie znalazł jest tylko i wyłącznie konsekwencją jego działań i tego jak bardzo na wszystko miał #!$%@?. Zaczynał w idealnym czasie, z dużą widownią, nawet jak robił bezsensowne skoki w bok, zamiast sobie Twitcha budować, na np. Francję, to widownię miał dużą. No ale po co przyjść na Pyrkon, lepiej bez słowa olać, po co rozwijać podcast, po co próbować utrzymać partnera na Twitchu, po co na Twitterze próbować się promować (lepiej pójść na Mastodonta gdzie nikogo nie ma xD). "W dobrych" czasach donejtów nie chciał, bo to "jakieś zobowiązanie", a mógł brać, sobie patronite budować i robić te ze dwa krótkie materiały na miesiąc, co nie byłoby jakimiś wielkim wyzwaniem. Po co, lepiej przepaść na miesiące bez słowa. No i lepiej mulić i nudzić gierkami, które nikogo nie obchodzą, albo zarżnąć potencjał do końca walkami z Linuxem, żeby udowodnić w sumie #!$%@? wie co.
No nie ma się co powtarzać, każdy wie jak jest. Może część powodów to choroba wzroku przy takim zachowaniu, co i na mental pewnie siada ostro, ale kurna, to nie jest jedna, dwie, czy nawet trzy sytuacje gdzie sam sobie swoim wyjebongo coś spowodował a ciągle powtarzający się scenariusz i też trudniej mu będzie z kimś w relację wejść, bo lista osób, które się do niego zniechęciły jest długa.
@FrasierCrane: Dwa słowa: choroba psychiczna. I to nawet nie jest żart, on serio ma jakieś problemy, które wpłynęły na to, gdzie się obecnie w życiu znajduje.
Można powiedzieć, że podobnie jak Walaszek, zrozumiał Gierkowo, ale przypłacił to własnym szaleństwem.
#nieruchomosci
Społeczność: